Krakowscy ornitolodzy odbierają coraz więcej sygnałów o znalezionych młodych ptakach, nie umiejących jeszcze dobrze latać. - Nie kradnijmy dzieci rodzicom - prosi biolog Joanna Wójcik. - Spotkane przez nas na trawnikach, nie dokońca opierzone ptaszki to podloty. W większości cały czas zajmują się nimi rodzice, tyle że już nie w gnieździe. Pomocy wymagają tylko, jeśli znalazły się w niebezpiecznym miejscu, np. na drodze.