Do odprawy stawił się mężczyzna, którzy okazał do kontroli rumuński paszport. Funkcjonariusze zauważyli, iż strona z danymi personalnymi nosi ślady przerobienia. Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że dokument ten widnieje w systemie jako utracony.
Ponadto w paszporcie ujawniono przerobione stemple kontroli granicznej z Austrii, Węgier oraz Rumunii. W wyniku dalszych działań ustalono prawdziwą tożsamość cudzoziemca, który okazał się być obywatelem Izraela. Podrobiony dokument kupił w swoim kraju za 2 tysiące euro, by móc swobodnie podróżować po Europie.
Cudzoziemiec usłyszał zarzuty użycia jako autentyczny sfałszowanego dokumentu oraz usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom. Komendant Placówki Straży Granicznej w Krakowie - Balicach wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu. Do czasu wydania decyzji obywatel Izraela przebywać będzie w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.