Władysław Rath urodził się w roku 1924, dzieciństwo spędził w Krakowie. Kiedy wybuchła wojna, miał zaledwie 15 lat. Wraz z rodziną Niemcy osadzili go w getcie, wkrótce stracił oboje rodziców (ojciec zginął w obozie Auschwitz). Władysław był zmuszany do opiekowania się psami Amona Götha, komendanta KL Plaszow.
Razem z siostrą Dorotą pracował też w fabryce Emalia. Przeżyli dzięki wpisaniu na listę Oskara Schindlera. Wyzwolenia doczekali w fabryce w Brünnlitz. Po wojnie Władysław Rath wrócił do Krakowa, a w 1951 r. wyjechał na stałe do Wiednia. Zmarł w 1996 r.
- Mój mąż całe życie coś kolekcjonował. Na początku lat 70. zaczął zbierać m.in. listy i dokumenty związane z obozami koncentracyjnymi. Jako ktoś, kto przeszedł te straszne czasy, widział rzeczy, które tak naprawdę są niewyobrażalne, rozpoczął tworzenie kolekcji składającej się z bardzo wielu różnych materialnych świadectw - mówi Ewa Rath.
Od początku było wiadomo, że dokumenty po śmierci Władysława trafią do zbiorów muzealnych. I to nie do Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, lecz do Muzeum Auschwitz-Birkenau. - Kolekcja powinna powrócić do miejsca, w którym życie stracił ojciec mojego męża, i które jest wielkim symbolem zbrodni tamtych czasów. Auschwitz to była maszyna do mordowania ludzi - uważa Ewa Rath.
Wśród dokumentów m.in. są listy wysyłane przez więźniów obozu, m.in. Eryka Pawliczka i Edwarda Holzchakera, który był w pierwszym transporcie do Auschwitz. Są także kartki pocztowe, do wysyłania których Żydów zmuszali Niemcy - miały uspokoić nastroje wśród mieszkańców getta w Terezinie w Protektoracie Czech i Moraw. Zanim kartki dotarły do adresatów, ich autorzy już dawno spłonęli w krematoriach Birkenau. Inne dokumenty dotyczą getta Litzmannstadt (okupacyjna nazwa Łodzi), to m.in. talony na posiłki wydawane Żydom.
Dyrektor Piotr Cywiński nie ukrywa, że to jeden z największych darów, jakie w ostatnich latach trafiły do archiwum Muzeum Auschwitz-Birkenau. Przekazanie kolekcji daje nadzieję, że śladem Ewy Rath pójdą kolejne osoby, posiadające pamiątki związane z KL Auschwitz.
WIDEO: Przez Oświęcim przeszedł 26. Marsz Żywych. Kilka tysięcy osób oddało hołd ofiarom Holokaustu
Źródło: TVN24/x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolski