Życie na rynku toczy się swoim tempem. Brakuje dorożek, ale otwierają się kawiarnie. O dniu beatyfikacji oprócz zgromadzonych pod wielkim ekranem przypominają osoby w żółtych strojach rozdające ulotki dotyczące uroczystości na ulicach wlotowych do rynku i dziennikarze włoskich mediów nadający program z jednej z kawiarni. Pada coraz bardziej. Ludzi nie przybywa.
Wierni na wielkim czuwaniu w Łagiewnikach [ZDJĘCIA]
- Szkoda, że ulewa psuje taki dzień. Chciałam tu jednak być choć na chwilę - mówi Aneta Piekarz, studentka UJ. - Chyba jadę do Łagiewnik. Tutaj jakoś pusto, ale nie ma co się dziwić - mówi Jan Kasprzyk, który do Krakowa przyjechał z Rzeszowa. - Gratuluję Polsce takiego człowieka. To dla was wielka chwila. Szkoda, że macie angielska pogodę w taki dzień - mówi Dave Martin, turysta z Plymouth.
Msza beatyfikacyjna na placu św. Piotra [ZDJĘCIA]
O godz. 20 na scenie na Rynku Głównym ma się odbyć koncert "Wracam do was - Błogosławiony Jan Paweł II". Zagra orkiestra symfoniczna, zaśpiewają chóry oraz znaki muzycy, m.in. Elżbieta Towarnicka, Zakopower, Kayah, Zbigniew Wodecki, Beata Rybotycka i Ryszard Rynkowski. Widowisko rozpocznie hejnał z wieży Mariackiej, po czym odtworzone zostanie przemówienie powitalne, które papież wygłosił w 1979 roku na krakowskich Błoniach. Godzinę przed koncertem na telebimie wyemitowany zostanie film Krzysztofa Glondysa "Mój Kraków, miasto mego życia". Opowiada on o pielgrzymkach Jana Pawła II do Polski.
Pod koniec transmisji z Watykanu na Rynku Głównym przestało padać. Tłum przed ekranem i pod Sukiennicami zwiększył się do około 500 osób. Ludzie w skupieniu wysłuchali błogosławieństwa Benedykta XVI po czym zaczęli się rozchodzić.
Beatyfikacja Jana Pawła II. Nasi reporterzy pracują dla Was w Rzymie. Czytaj relacje, oglądaj zdjęcia i filmy