https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będą korty w parku krajobrazowym?

Właściciel terenu w Bielańsko-Tynieckim Parku Krajobrazowym chce, by w przyszłości na jego działkach powstały korty tenisowe i badmintonowe. Na jego pomysły sceptycznie reagują okoliczni mieszkańcy, którzy twierdzą, że przyrodę na tym terenie trzeba chronić. Obawiają się również, że kiedyś na działce powstanie osiedle.

Okoliczni mieszkańcy zaniepokoili się, gdy na teren w parku krajobrazowym wkroczyły ciężkie maszyny. Chcieli dowiedzieć się, co będzie się dziać w ich sąsiedztwie, dziś mieli okazję dopytać współwłaściciela spółki, do której należy ziemia.

O 17 obie strony spotkały się na terenie byłego kamieniołomu Bodzów. Współwłaściciel spółki Wapienniki i Kamieniołomy Pychowicki, Michał Dąbrowski tłumaczył, że chce, by powstały tam korty tenisowe i badmintonowe. Zależenie od tego czy uzyska pozwolenie możliwe, że będą zadaszenie.

Na razie prace, które miały miejsce na obszarze polegały na uporządkowaniu zarośniętego terenu. Inne zdanie na ten temat mają mieszkające w sąsiedztwie osoby, które pojawiły się na spotkaniu. Według nich prace ciężkich maszyn zniszczyły cenny przyrodniczo teren. - To były dziki, bażanty, a teraz tego nie ma. Świat zwierząt został zdewastowany - komentuje Bogusław.

- Właściciel opowiada historie o kortach tenisowych, działania są nastawione na komercje. Możemy się spodziewać tutaj wszystkiego - tłumaczy swoje zastrzeżenia Barbara Bober.

Sprawę prac na terenie parku krajobrazowego mieli dziś zbadać inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Więcej na ten temat przeczytasz w czwartkowym wydaniu "Gazety Krakowskiej".

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Na youtube poszukajcie "Fort Bodzów i okolice"
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska