Trwa budowa ogrodów chińskich, prawie gotowe są już greckie
Praktycznie gotowe są już ogrody greckie. To dobra wiadomość dla mieszkańców i turystów, którzy już w sezonie letnim będą mogli "poczuć" śródziemnomorski klimat w uzdrowisku.
- Są charakterystyczne budowle, nasadzenia roślin tych, które mają szansę rosnąć w naszym klimacie, ścieżki, zaułki. Różnego rodzaju kolorystyka taka jaka jest właśnie w tych ogrodach greckich czyli spodziewajmy się dużo niebieskich kolorów. Prace są już praktycznie skończone, ogród będzie dostępny w sezonie letnim - wyjaśnia "Gazecie Krakowskiej" Jan Golba, burmistrz Muszyny.
To jednak nie koniec nowości, bowiem na Zapopradziu rozpoczęła się kolejna budowa. Tym razem z Muszyny będzie można przenieść się do Chin, bo temu państwu dedykowany jest kolejny zakątek.
- Wszystko zależy od pogody, ale wykonawca ma czas do końca roku. Nie wykluczamy, może się okazać, że uda się je skończyć je wcześniej - mówi.
Mają pojawić się tam charakterystyczne chińskie altany, będą alejki oraz specyficzna dla rejonu roślinność.
To jednak nie koniec planów na rozbudowę ogrodów, bo mają tam powstać jeszcze wiklinowe.
- Tutaj chcemy zastosować różnego rodzaju konstrukcje tak zwane żywe czyli z wikliny, która będzie sobie rosła, ona będzie przecinana, kształtowana w odpowiedni sposób. Będą też inne rośli, drzewka ale także wyroby wiklinowe, będą tworzyły pewnego rodzaju kompozycyjną. Powstanie zakątek do zwiedzania i wypoczynku - mówi burmistrz.
Powstające atrakcje będą uzupełnieniem ogrodów tematycznych, wolna przestrzeń zostanie zagospodarowana by stworzyć kompozycyjną całość. Już po ich realizacji władze uzdrowiska chcą skupić się na tzw. "ogrodach żywych", gdzie mieszkają rożnego rodzaju egzotyczne patki, daniele czy alpaki.
