"Last relay race of the dream team" - napisała na swoim Facebooku, opatrując to zdaniem uśmiechem Weronika Nowakowska. Dla niej dzisiejszy występ jest nie tylko ostatnim w tym sezonie (nie poleci na zawody do Rosji, kończące zmagania w Pucharze Świata), ale też początkiem przerwy w karierze. Zawodniczka planuje, że potrwa ona rok, ale nie wyklucza, że w ogóle już do zawodowego sportu nie wróci.
W "ostatnim biegu zespołu marzeń" Nowakowska wystąpi na trzeciej zmianie. Na pierwszej pobiegnie Magdalena Gwizdoń, na drugiej Monika Hojnisz, na czwartej Krystyna Guzik (każda z nich będzie miała do pokonania 6 km z dwoma strzelaniami). Polska sztafeta, biegnąc w takiej kolejności jak dziś, podczas ostatniego swojego występu - w amerykańskim Presque Isle (Puchar Świata) - zajęła 4. miejsce.
W tym sezonie Polki były też czwarte w grudniu w austriackim Hochfilzen, potencjał medalowy z pewnością nasz zespół ma. Faktem jest jednak, że do tej pory biało-czerwonym nie udało się dobiec do podium. Raz, owszem, zajęły 3. miejsce - na skutek późniejszej dyskwalifikacji Rosjanek. Od tamtego biegu w Hochfilzen (w składzie z Agnieszką Cyl, bez Moniki Hojnisz) minęło już jednak ponad 7 lat.
Polki wystąpią dziś z numerem 7. Z "jedynką" będą biegły Ukrainki, z "dwójką" Włoszki, z "trójką" Czeszki. W gronie faworytek są też Francuzki (ze znakomitą Marie Dorin-Habert na ostatniej zmianie) i Niemki (na czwartej zmianie Laura Dahlmeier). Zawody zapowiadają się pasjonująco.
Bieg będzie można obejrzeć w Eurosporcie 1 (transmisja od godz. 15.15) oraz w Polsacie Sport News (15.20).