Pereira rzucił wyzwanie Adanasyi
Brazylijczyk Alex Pereira zwrócił się do swojego wieloletniego przeciwnika po pokonaniu czeskiego wojownika Jiriego Prochazki na gali UFC 295 w Madison Square Gareden na Manhattanie w Nowym Jorku.
– Nie należę do osób, które zwykle rzucają wyzwania. Ale jest jeden facet, który w wywiadzie mówi, że powinienem był pozostać tym, który całe życie spędził w barze. To mnie zmotywowało. Uratował mnie, wyciągnął z baru. Dzięki niemu stałem się tym, kim jestem dzisiaj. A teraz twierdzi, że chce wrócić dopiero w 2027 roku. Ale jest bardzo utalentowany. Czekanie tak długo to marnowanie talentu. Więc w zamian chcę go ocalić. Niech przyjdzie do mnie w wadze półciężkiej. Nie zrobię mu tego, co on zrobił mnie. Nie zmuszę go do trzech walk ze mną, żeby wrócić do wagi średniej. Ale ten facet i ja mamy długą historię związków. Chcę stoczyć tę walkę. Adesanya, chodź do tatusia
– zaprosił Pereira po walce Nigeryjczyka z nowozelandzkim paszportem.
Adanasya odśmiał wyzwanie Pereiry
Adesanya odpowiedział, publikując w mediach społecznościowych zdjęcie Pereiry po nokaucie.
„Let it gooo” („Zróbmy to”) – napisał Adesanya pod zdjęciem, które przedstawia Pereirę jako bohaterkę animowanej kreskówki „Kraina lodu”, w której odtworzono piosenkę „Let It Go”. Adesanya napisał także pod postem, że „nie ma problemów ze snem” w obliczu sukcesu Pereiry.
Błachowicz ma z Pereirą rachunki do wyrównania
Pereira zadebiutował w wadze półciężkiej w lipcu 2023 roku przeciwko Błachowiczowi na gali UFC 291 w Salt Lake City w stanie Utah (USA) i wygrał niejednogłośną decyzją.
„Wiem, że jesteś oślizgły. Wołam Izzy. Świetny występ i wszystko oprócz STFU (Shut The Fuck Up – Zamknij się, K...wa!), nie dokończyliśmy spraw ty i ja. Następnym razem sędziowie ci nie pomogą. Haniebne” – napisał na portalu X (dawniej Twitter) Błachowicz.
Później „Cieszyński Książę” wyjaśnił, co następuje:
„Widzę, że muszę doprecyzować. Ludzie cały czas widzą we mnie, że jestem miłym facetem. Ale czasem się wkurzę, jak każdy w życiu. Nadal jestem bardzo zły, że ukradli moje W (zwycięstwo) przeciwko Pereirze. Teraz ponownie woła Adesanyę. Daj już spokój. Byliśmy tam 4 razy! Teraz jest LHW (waga półciężka) i ta niejednoznaczna decyzja oznacza, że nie zakończyliśmy w niej spraw.
Mówię tylko to, co czuję. Nie wiń mnie za to. Po prostu cię o tym informuję. To wszystko ode mnie. Wracam na siłownię. Mam nowego przeciwnika i zadanie do wykonania” – dopisał Błachowicz.
Błachowicz w styczniu zawalczy z Rakiciem
Wcześniej okazało się, że Błachowicz stoczy rewanż z Austrakiem Aleksandarem Rakiciem na gali UFC 297, która odbędzie się 20 stycznia 2024 roku w Toronto.
Tymczasem w sobotę, 11 listopada, „Cieszyński Książę” wziął udział w 33. Biegu Niepodległości w Warszawie.
