Black Friday w Krakowie. Przygotujcie się na tłok w galeriach i korki na drogach

Napiszę łopatologicznie dla niekumatych. Blackfriday w USA jest racjonalny i ma sens ponieważ sklepy po Thanksgiving chcą się jak najszybciej pozbyć towaru bo od razu rozpoczynają Christmas Season i wchodzi świeża partia towaru. Obniżki są faktycznie duże, sklepom zależy na szybkiej sprzedaży i nie stosują tanich sztuczek.

W Polsce nie ma Thanksgiving, sklepy nie muszą się tak śpieszyć bo świateczne szaleństwo w zasadzie włącza się już po 1 Listopada (tj. po święcie wszystkich świętych). Tak więc Blackfriday w głupi sposób zmałpowano i niestety okazuje się coraz cześciej zwyczajnym nabijaniem klientów w butelkę. Wszystkim włączyło się "januszowanie", podnoszenie cen tuż przed piątkiem a potem wielkie slogany o obniżkach. Nie dajcie się oszukać i porównujcie ceny.

w tamptym roku policzono ze obniżki średnio wyniosły 1%, tak w chu,ja robią sklepy naiwnych. Tydzien przed podnoszą ceny a potem wielka obniżka

o czym wy gadacie. jakie polskie BF ... to akcja dla parafian. poczytajcie co znaczy słowo parafianin

Ja nie kupuje, wole ukraść najlepsza cena.

W sieci wrze, haha te akcje są dla lemingów co nie potrafią tanio kupić i robią ich w bambuko

Ruch się "wzmożył"?

Chore towarzystwo do Babińskiego na leczenie.

Leczyć! Wszystkich leczyć! Rozpylić lekarstwo z samolotów, to jedyna szansa na normalność.