17-letni mieszkaniec osiedla Solna Góra zatruł się czadem. Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 20, chłopak przebywał w łazience. Bochnianin trafił do szpitala, jego stan lekarze określają jako ciężki.
Strażacy po raz kolejny apelują więc do wszystkich posiadaczy piecyków o ostrożność. Wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad, żeby być bezpiecznym.
Najczęstszym powodem zatrucia są zamknięte okna - w momencie korzystania z piecyka bądź kuchenki trzeba więc otworzyć jakiekolwiek okno w mieszkaniu. Nie wolno też zasłaniać kratek wentylacyjnych. Przynajmniej raz w roku należy zlecić kontrolę przewodów kominowych. Ciąg powietrza należy też systematycznie sprawdzać samemu - np. przykładając kartkę papieru.
UWAGA!!!
90 % zaczadzeń jest z winy pieców podgrzewających wodę ( tzw. junkersów) umieszczonych w zbyt szczelnym pomieszczeniu, np. łazience. Czad powstaje gdy w procesie spalania jest zbyt mało tlenu. Jest on bezbarwny i bezzapachowy ( to nie dym, ani sadza). W wysokim stezeniu zabija blyskawicznie.Moze przeniknac przez sciany do innych mieszkan. Nawet sprawnie dzialajacy [kontrolowany] piec i instalacja wydechowa nie gwarantuje, że nie powstanie czad.Szczelnie zamkniete plastikowe okna w mieszkaniu i szczelnie zamknięte łazienki podczas brania prysznica[ rozgrzane cialo latwiej absorbuje czad ] to najczęstsza przyczyna zaczadzeń. Zbyt szczelne mieszkania to brak ciagu w kominie i np. tzw. cofka, zjawisko smiertelnie grozne[ związane z ciśnieniem atmosferycznym , konstrukcją komina i brakiem cyrkulacji powietrza]. Najważniejsze jest dopuszczenie tlenu do paleniska i odprowadzenie spalin. Zle rozumiana oszczędność ciepła ( szczelne okna, drzwi, zlikwidowane kratki podokienne w kuchniach) to początek tragedii. Jest jeszcze chroniczne podtrucie czadem powodujące, np. otępienie intelektualne [ szczególnie narażone są na to dzieci] i inne ciezkie choroby.Wiekszosc ofiar pozarw ginie tez przez czad.
Potrzebna jest masowa akcja uświadamiająca.Zapamietajcie to i mowcie o tym innym!!!