Borusowa. Budowa mostu na Wiśle nie zwalnia tempa. Powstaje imponujący obiekt, a roboty mają się zakończyć jeszcze w tym roku [ZDJĘCIA]

FLESZ - Jesienią zniknie nawet 9 ministerstw

Mieszkańcy Tarnowa i powiatu tarnowskiego nie mogą się doczekać przebudowy mostu na Dunajcu w Ostrowie i z zazdrością śledzą postępy potężnej budowy na północy powiatu dąbrowskiego.

Powstająca przeprawa na Wiśle jest jedną z dwóch dużych inwestycji drogowych realizowanych teraz na Powiślu Dąbrowskim. W stolicy powiatu powstaje obwodnica, ale nie bez problemów. Inaczej jest w przypadku mostu w Borusowej. Jest to jedna z nielicznych inwestycji w całym regionie, która przebiega bez komplikacji. W ostatnich tygodniach budowa przeprawy wkroczyła w decydującą fazę. Połączone zostały dwa fragmenty mostu budowane po obu brzegach.

Nowa przeprawa przez Wisłę w ciągu drogi wojewódzkiej nr 973 będzie mieć 677 metrów długości, jezdnię o szerokości 7 metrów i dwa pasy ruchu. Wzdłuż mostu powstaną chodniki i ścieżka rowerowa. Inwestycja zastąpi przeprawę promową, która łączy Borusową z Nowym Korczynem w województwie świętokrzyskim. Most stanie się częścią nowego korytarza transportowego będącego alternatywą dla obciążonego odcinka drogi krajowej numer 73 z mostem w Szczucinie.

Inwestycja pochłonie ponad 53 mln złotych, z czego 27 mln to środki, które przekaże Województwo Małopolskie. Po wybudowaniu mostu skróceniu ulegnie przejazd od Tarnowa w stronę Buska, Kielc i Warszawy. Z kolei mieszkańcy woj. świętokrzyskiego zyskają m.in. lepsze połączenie z autostradą A4.

Mieszkańcy z obu brzegów Wisły do końca budowy mostu mogą korzystać z przeprawy promowej. Dzięki porozumieniu władz Małopolski, Świętokrzyskiego i wójta Gręboszowa wykonano nowe najazdy na prom, dzięki czemu przeprawę można było utrzymać na czas budowy nowego mostu.

Most ma zostać oddany do użytku jeszcze w tym roku. Mieszkańcy gminy Gręboszów czekają jeszcze na obwodnicę Borusowej, Kozłowa i Hubenic. Boją się bowiem, że po oddaniu mostu auta rozjeżdżą ich miejscowości. Nie wiadomo jednak, kiedy nowa trasa mogłaby powstać.