- Mieliśmy dwa tygodnie na pracę nad elementami, które w porównaniu do ostatnich meczów chcieliśmy poprawić - mówi trener Bruk-Betu Termaliki Mariusz Lewandowski. - Były różne treningi. Pracowaliśmy nad taktyką, finalizacją akcji, również grą obronną. Ten czas bardzo dobrze przepracowaliśmy i mam nadzieję, że pokażemy dobrą grę przed własną publicznością. Czeka nas bardzo trudne zadanie, bo analizowaliśmy grę Lechii Gdańsk. Mają bardzo dobrych zawodników, są na fali. Będziemy musieli się mocno napocić, żeby wywalczyć trzy punkty.
Lewandowski: Mamy swoje argumenty
Lewandowski wspomina o tym, co działo się jeszcze przed przerwą na reprezentację. - Lechia wygrała ostatnio z Legią, a takie zwycięstwo na pewno pomaga w pracy. My jednak też wygraliśmy mecz, ostatni zremisowaliśmy i na pewno poprawiliśmy naszą grę. Na początku sezonu zawodnicy grali może zbyt bojaźliwie, może trochę nie mieliśmy szczęścia, ale teraz jest już lepiej, choć - powtórzę to jeszcze raz - czeka nas bardzo trudny mecz. Cenimy Lechię, która ma indywidualności bardzo dobry zespół. To odważna, mocno grająca drużyna, która wie jak wygrywać. Tam są nie tylko Zwoliński, Paixao, ale np. Gajos, który „złapał” ostatnio wysoką formę. My też mamy jednak swoje argumenty, które będziemy chcieli pokazać.
Na konferencji prasowej Mariusz Lewandowski zdradził, że polski paszport dostał Artem Putiwcew.
- To świeży temat i cieszymy się, że będzie grał teraz dla nas już jako Polak - mówi trener „Słoni”.
Żyra złamał nogę, jest już po zabiegu
Lewandowski nie kryje również, że sytuacja kadrowa przed meczem z Lechią nie jest idealna. - Mamy parę problemów, a jednym z największym jest kontuzja Pawła Żyry, który podczas treningu złamał piątą kość śródstopia - mówi szkoleniowiec. Potrzebny był zabieg. To wykluczy go z gry na dłuższy czas. Mamy parę innych problemów, ale jest szansa, że uda nam się postawić na nogi przed samym meczem paru piłkarzy.
