FLESZ - Tani antydepresant lekiem na COVID-19?
Jak się okazało sprawca miał problem z narkotykami, na koncie miał jeszcze kilka innych włamań. Najniższy wymiar kary, jaką sąd może mu wymierzyć za popełnione przestępstwa to 12 lat więzienia, najwyższy to nawet dożywocie. Był to napad rabunkowy.
-Obrażenia spowodowały śmierć kobiety. Mężczyzna ukradł biżuterię, którą wyrzucił, kiedy zorientował się, że ma niewielką wartość - mówi prokurator Leszek Karp dla Radia Kraków.
Uderzał młotkiem wielokrotnie
Do brutalnego zabójstwa w Znamirowicach w gminie Łososina Dolna doszło najprawdopodobniej na początku października 2020 roku. Ofiarą była Warszawianka, mieszkająca od kilkunastu lat nad Jeziorem Rożnowskim. Rok wcześniej straciła męża i od tego czasu mieszkała samotnie.
Ciało 80-letniej kobiety znaleziono 2 października, po tym jak jej córkę zaniepokoiło to, że nie może się skontaktować z matką. Poprosiła więc sąsiada, by sprawdził, czy wszystko w porządku.
Mężczyzna nie mógł dostać się do domu, więc wezwał policję. Funkcjonariusze po wejściu do budynku znaleźli zwłoki starszej pani. Na jej ciele widoczne były rany od uderzeń twardym narzędziem. Napastnik zadawał jej ciosy młotkiem w głowę. Był to napad rabunkowy.
Policjanci ustalili, że za zbrodnię może odpowiadać 26-letni mężczyzna. Został on zatrzymany i przesłuchany 11 października ubiegłego roku. Wówczas też usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt.
