FLESZ - Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne

Jesienią ubiegłego roku firma Eurovia Polska podpisała umowę na zaprojektowanie i wybudowanie I etapu sądeczanki. W piątek (24 września) złożyła do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID). To zarazem tzw. II etap łącznika brzeskiego, czyli dwujezdniowej drogi klasy GP w ciągu drogi krajowej nr 75. Trasa po zachodniej stronie Brzeska wyprowadzi ruch tranzytowy z autostrady A4 w kierunku Nowego Sącza.
Pierwszy odcinek łącznika wybudowano w 2016 roku (od węzła autostradowego Brzesko do drogi krajowej nr 94 w Jasieniu). Kolejny, stanowiący początek sądeczanki będzie liczył ok. 3 km. Z istniejącą drogą krajową nr 75 połączy się w Okocimiu Dolnym, za ostatnimi zabudowaniami Brzeska.
Powstanie dwujezdniowa droga szybkiego ruchu w Brzesku
Pierwotnie planowano, że będzie to droga jednojezdniowa, podobnie jak I etap łącznika brzeskiego. Analiza i prognoza ruchu zweryfikowały plany.
- Na odcinku DK75 w rejonie Brzeska, szczególnie w godzinach szczytu, wyczerpała się przepustowość z uwagi na liczne zakłady i sklepy komercyjne, sygnalizacje świetlne oraz nakładanie się ruchu miejskiego na tranzytowy informuje Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Według danych z Generalnego Pomiaru Ruchu z 2015 r. średni dobowy ruch wyniósł tam prawie 18 tys. pojazdów na dobę. Dlatego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zatwierdził aneks, zgodnie z którym pierwszy odcinek sądeczanki powstanie już jako droga dwujezdniowa ruchu przyspieszonego.
Obecnie, aby przedrzeć się w godzinach szczytu przez południowo-zachodnią część Brzeska, trzeba mieć anielską cierpliwość. Nowa droga będzie od dawna wyczekiwaną zachodnią obwodnicą miasta. - Jesteśmy zadowoleni, że ta procedura postępuje, mam nadzieję, że prace projektowe i sama budowa będą przebiegać sprawnie, co ma znaczenie w kontekście usprawnienia ruchu i przepustowości w tamtej części miasta - mówi burmistrz Tomasz Latocha.
Projekt obejmuje także wybudowanie łącznic, dwóch mostów, przełożenie koryta rzeki Uszwica na długości ponad 400 metrów, budowę wiaduktu nad ul. Pomianowską w Brzesku oraz przejścia dla zwierząt.
Nowa droga umożliwi też lepszy dojazd do szpitala w Brzesku, co obecnie komplikują stojące w korkach samochody.
Dalszy ciąg sądeczanki budzi wielkie emocje
Przebieg kolejnych odcinków sądeczanki, na południe od Brzeska, wciąż stoi pod znakiem zapytania. Miesiąc temu w Gnojniku drogę krajową nr 75 blokowali przeciwnicy wariantu preferowanego przez GDDKiA, który przewiduje poprowadzenie "ekspresówki" przez środek gmin Gnojnik i Czchów. Samorządowcy i mieszkańcy optują za wariantem biegnącym zachodnią częścią gminy Gnojnik.
- Osobiście byłem cały czas za wariantem nazywanym "samorządowym", ale obawiam się, że wygra wariat "rządowy" - komentuje sołtys Lewniowej Artur Seniuk. Jego zdaniem o ostatecznym wyborze trasy zdecydują argumenty ekonomiczne, a nie społeczne. Koszt sądeczanki według forsowanej przez GDDKiA wersji ma być najniższy.
- Gdzie na grzyby w Małopolsce? Poradnik na udane grzybobranie w Krakowie i okolicach
- Z Bochni na Litwę trafiły prawie trzy tony darów dla ubogich Polaków
- Liczą na pieniądze z "Polskiego ładu", ale boją się skutków obniżki podatków
- Bochnia. Firma z Katowic wybuduje węzeł przesiadkowy obok dworca PKP za 5,8 mln zł
- Po tragicznej śmierci męża pani Izabela samotnie wychowuje rocznego syna
- Cuda na Ponidziu... czyli Busko wygrało świętokrzyski konkurs ekologiczny