Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bućko - pies, który dwa razy oszukał śmierć. Teraz szuka domu

Magda Hejda
Bućko to superpies
Bućko to superpies fot. Magda Hejda
Bućka znaleźli w krzakach spory kawałek od ulicy. Ślady wskazywały jednoznacznie, że został tam zaciągnięty. Ktoś zawiadomił zakopiański oddział OTOZ Animals, że od dwóch dni przy drodze leży pies. Był poturbowany, lekarze stwierdzili pękniętą główkę kości udowej. Miał skonać tam, gdzie go porzucono, ale on na przekór swojemu oprawcy żył. - Wtedy po raz pierwszy oszukał śmierć - mówi Mariola Włodarczyk z OTOZ Animals. - Kiedy nas zobaczył, podniósł głowę, na nic więcej nie miał już siły!

W lecznicy spokojnie pozwalał na wszystko, tak jakby wiedział, że go ratujemy. Kroplówki, zastrzyki i obserwacja przez kilka dni. Lekarze nie mogli go od razu operować, był za słaby. Jednak z każdym dniem Bućko zbierał się do życia. Z ciekawością kuśtykał po ogrodzie, wszystko było dla niego nowe, najbardziej wolność.

Wspaniale było patrzeć, jak nabiera sił. Do szczęścia brakowało tylko czwartej, sprawnej łapy, dlatego z radością przyjęliśmy wiadomość o wyznaczonym terminie operacji - przyznaje inspektorka OTOZ Animals.

Rutynowy zabieg resekcji główki kości udowej przerodził się w prawdziwą bitwę o życie Bućka. Pękł tętniak umiejscowiony tuż za panewką stawową, zegar na sali operacyjnej głośno odmierzał sekundy, a operujący lekarz miał ich 15 może 20 na to, żeby zatamować krwotok i nie dopuścić do najgorszego. Potem transfuzja i kolejny raz nasz biały, pomarańczowooki bohater uciekł śmierci - cieszy się Mariola Włodarczyk.

Tym razem ceną za "ucieczkę" jest niesprawna łapa. Bućko codziennie dostaje leki, wymaga rehabilitacji, lekarze twierdzą, że będzie na niej chodził, ale to wymaga czasu. Wolontariusze, u których znalazł dom tymczasowy, poszukują kogoś, kto pokocha Bućka tak jak oni.

To psiak w typie owczarka południoworosyjskiego - użaka, spokojny, zrównoważony, łagodny w stosunku do ludzi, psów i kotów.
Jest superpsem. W końcu dwa razy oszukał śmierć! Jeśli Was zauroczył, jeśli macie czas i możliwości, żeby go nadal rehabilitować, dzwońcie. Tel. 698 92 11 28.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska