Historyczna dla Wieliczki inwestycja: budowa rond na dwóch skrzyżowaniach na wjeździe do miasta, ruszyła wczoraj przed południem. Zamknięto pas drogi w stronę Krakowa, a robotnicy rozpoczeli zdzieranie asfaltu.
Rano strażnicy miejscy kierowali ruchem w rejonie wiaduktu na ul. Narutowicza i przy skrzyżowaniu tego traktu z ul. Bogucką oraz kolejny raz informowali wieliczan o zmianach w organizacji ruchu związanych z budową rond. Podobną rolę mieli strażacy z jednostek OSP (m.in. z Czarnochowic i Byszyc), którzy wskazywali z kolei mieszkańcom zastępcze przystanki MPK.
Nie było łatwo, jednak biorąc pod uwagę skalę utrudnień z którą muszą zmagać się teraz kierowcy i pasażerowie autobusów MPK, pierwszy dzień prac minął w miarę spokojnie.
Są już także pierwsze wnioski związane z organizacją ruchu na czas przebudowy skrzyżowania ul. Krakowskiej z drogą krajową 94 oraz zbiegu ulic Krakowskiej, Narutowicza i Dembowskiego. Bo wczoraj korkowały się mocno zarówno zastępcze drogi wyjazdu z Wieliczki na trasę krajową (ulice: Niepołomska, Bogucka, Grottgera , Czarnochowska), jak i sama DK94.
Kazimierz Hankus, komendant wielickiej Straży Miejskiej mówi, że sytuację tę spowodowała w dużej mierze sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach wielickich ulic z drogą 94. - Kierowcy wyjeżdżający z Wieliczki mają tam zielone światło zaledwie przez 15-20 sekund. W obecnej sytuacji to zdecydowanie za krótko, dlatego na ulicach ciągnął się sznur samochodów - ocenia Kazimierz Hankus.
Wieliczka przygotowuje wniosek do krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad o poprawę tzw. sekwencji świateł na „krzyżówkach”, które muszą przejechać auta wyjeżdżające z miasta. Pismo w tej sprawie ma zostać wysłane dziś. - Gdy kierowcy dostaną więcej czasu na wyjazd na DK94, płynność ruchu będzie znacznie lepsza - twierdzi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.
Budowa rond na kluczowych wielickich skrzyżowaniach ma trwać pięć miesięcy. Ten rejon miasta będzie teraz częściej patrolowany przez miejskich strażników. - Będziemy tam codziennie rano i jesli 0każe się to potrzebne pokierujemy ruchem - zapowiada Kazimierz Hankus.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Dlaczego za kółkiem puszczają nam nerwy?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news