- Tylko w szczególnych przypadkach, gdy np. rodzic jest samotny lub niepełnosprawny, jego dziecko zostanie przyjęte w pierwszej kolejności - tłumaczy Urszula Żyła, dyrektor Żłobka Miejskiego w Chrzanowie.
Od września w tej placówce będą miejsca dla 80 dzieci. To o 16 więcej niż do tej pory. Dodatkowe zostaną utworzone dzięki środkom pozyskanym z funduszy europejskich w ramach programu „Maluch do żłobka, Rodzic do pracy w gminie Chrzanów”. Otrzymano na to aż 498,6 tys. zł. Tylko 88 tys. zł musiała dołożyć gmina Chrzanów. - Ten program służy aktywizacji zawodowej matek z małymi dziećmi - wyjaśnia Tadeusz Kołacz, wiceburmistrz Chrzanowa.
Budynek chrzanowskiego żłobka zamienił się obecnie w plac budowy. Do potrzeb dzieci są przystosowywane kolejne pomieszczenia. Remonty przechodzą łazienki, będzie też jedna nowa sala oraz pokój plastyczny. - Dzieci będą mogły tam do woli malować. Położona zostanie specjalna wykładzina, którą łatwo umyć - mówi Urszula Żyła.
Remont przejdzie także plac zabaw przy placówce. Pojawią się tam nowe urządzenia oraz trawiasta nawierzchnia. Maluchy będą mogły bawić się na przystosowanym specjalnie tarasie, a do żłobka trafią nowe zabawki. Budynek zostanie ocieplony. Wymieniony ma być także system centralnego ogrzewania oraz instalacja elektryczna. Po tych pracach pomieszczenia, z których korzystają dzieci, zostaną odmalowane. Budynek z zewnątrz zachowa obecną kolorystykę.
Rodzice miesięcznie za pobyt dziecka muszą tam zapłacić 20 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli obecnie 400 zł plus 6 zł dziennie za wyżywienie. Gdy w żłobku miejsca zwalniają się w trakcie roku, wówczas trafiają tam maluchy z listy rezerwowych. Zapisywać je można cały czas.
W Małopolsce zachodniej działają jeszcze dwa samorządowe żłobki. Jeden z nich znajduje się przy Dziennym Domu Pomocy w Oświęcimiu. Obecnie są tam miejsca dla 58 dzieci, ale od września będzie ich 64. - Zapotrzebowanie na żłobki jest duże, dlatego wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom rodziców - mówi Agata Lorek, dyrektor DDP w Oświęcimiu. Rodzice płacą u nas 350 zł plus 4,5 zł za wyżywienie. Ci najbiedniejsi są zwalniani z części opłat.
Do Żłobka „Misiowy Zakątek” we Frydrychowicach (gm. Wieprz) uczęszcza obecnie 35 dzieci. Jak podkreśla Barbara Bliźniak, dyrektor żłobka, rodzice tych z gminy płacą tylko 200 zł plus 5 zł za wyżywienie. Dla pozostałych jest o 300 zł drożej.
W miejskich żłobkach opłaty są niższe niż w prywatnych, gdzie miesięcznie trzeba wydać ok. 800 zł. Ponadto wiele rodzin korzysta z pomocy ośrodków pomocy społecznej, które partycypują w opłatach.
Pieniądze dla żłobków
30 projektów z Małopolski, w tym pięć z powiatów chrzanowskiego i olkuskiego, otrzymało dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego na wsparcie rodziców powracających na rynek pracy.
Zarezerwowano na ten cel 36,5 mln zł. Pieniądze posłużą na pokrycie kosztów opieki nad dzieckiem w żłobku, tworzenie nowych miejsc w placówkach i dostosowanie ich do potrzeb dzieci niepełnosprawnych.
Z tych pieniędzy kwota ponad 3,6 mln zł trafi do placówek z naszych dwóch powiatów. Fundacja Rozwoju Oświaty, Wychowania i Sportu FROWIS otrzymała 1,7 mln zł. Zamierza ona otworzyć żłobek „Olkuskie Smerfy” w Olkuszu. Będzie tam miejsce dla 30 dzieci. Placówka ma rozpocząć działalność w styczniu 2018 r.
Nowy żłobek powstanie także w Wolbromiu. „Biedroneczki” będą mogły przyjąć 15 dzieci. Na te cel dostały 237 tys. zł. Dofinansowanie otrzymał także żłobek „Mali Odkrywcy” w Olkuszu - 352 tys. zł oraz „Mistrzowie Zabawy” z Chrzanowa - 848 tys. zł. Jedyną publiczną placówką, która została zakwalifikowana do programu, jest Żłobek Miejski w Chrzanowie.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 15. Co to jest andrus?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
