Chrzanów nie będzie miał własnych śmieciarek. Wadowice pozbył się niedawno kupionych
Monopolizacja rynku zbiórki i transportu śmieci to obecnie jeden z palących problemów gospodarki odpadami. Coraz więcej gmin skłania się w kierunku powrotu do samodzielnej organizacji tego zadania. Taką drogę obrało m.in. Jaworzno, które zadanie to powierzyło Wodociągom Jaworzno. W tym celu za 17 mln zł zakupiono 22 śmieciarki. Skopiować ten pomysł chciało w Chrzanowie, Libiążu i Trzebini. Gminy te posiadają swój związek komunalny, którego częścią są właśnie wodociągi, które podobnie jak te jaworznickie mogłyby zająć się obsługą tego zadania.
Związek Międzygminny "Gospodarka Komunalna" w Chrzanowie zlecił firmie Polinvest z Krakowa wykonanie analizy opłacalności takiego przedsięwzięcia. Okazało się, że na ten cel potrzebnych byłoby co najmniej 16 mln zł. Problemem jest nie tylko koszt inwestycji, ale także brak bazy, w której stacjonowałyby i serwisowane byłby śmieciarki.
Wniosek był taki, że taniej niż obecnie nie będzie. Przy aktualnych cenach potrzebne było już może nie 16, a nawet 20 mln zł. Skądś te pieniądze trzeba wziąć. Szansą oczywiście byłoby pozyskanie dofinansowania zewnętrznego, jednak nie jest to proste. Problemem jest także brak siły roboczej, a w szczególności kierowców samochodów ciężarowych - mówi Arkadiusz Pypłacz, przewodniczący Związek Międzygminny "Gospodarka Komunalna" w Chrzanowie.
Celem samodzielnej organizacji odbioru i transportu odpadów jest nie tylko uzyskanie ewentualnych oszczędności, ale także elastyczność w zarządzaniu. Dziś, z uwagi na konieczność wyłonienia wykonawcy w przetargu, nie ma później możliwości dokonywania istotnych zmian jak np. zmiany częstotliwości odbierania odpadów. To także lepsza kontrola na jakością świadczonych usług, czyli opróżnianiem kubłów oraz procesem reklamacyjnym ewentualnych uszkodzeń pojemników. Na ten problem mocno uskarżają się mieszkańcy. Warto zaznaczyć, że w przypadku Jaworzna nie udało się uniknąć podwyżek opłat za śmieci, na które składa się także ich zagospodarowanie na składowisku.

Biznes
Plany samodzielnej organizacji zbiórki i transportu odpadów zostały na razie odłożone na półkę i będą czekać na możliwość pozyskania środków na ich realizację. Tymczasem związek przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na odbiór i wywóz odpadów od 1 stycznia 2023 r. Nowa umowa ma obowiązywać przez 2,5 roku. Obecnie usługę tę świadczy firma AVR.
Próbę walkę z monopolizację rynku podjęto także w Wadowicach. Tam jednak burmistrz Bartosz Kaliński nie poprzestał na planach. Gmina w grudniu ub. roku kupiła pięć nowoczesnych śmieciarek za kwotę 3,5 mln zł. Okazją do tego zakupu było pozyskanie na ten cel 3 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Ostatecznie jednak gminna spółka komunalna nie została powołana.
W Wadowicach na początku br. podpisano umowę na odbiór i wywóz odpadów z firmą Empol, która od lat realizuje to zadanie, a cztery "gminne" śmieciarki zostały wydzierżawione. Przez dwa lata służyć będą spółce komunalnej z Jawora (woj. dolnośląskie). Dzięki temu do gminnej kasy trafiać będzie co miesiąc 51 tys. zł, co i tak szybko nie zwróci kosztu zakupu. Pozostała w Wadowicach śmieciarka wykorzystywana jest do odbioru odpadów gromadzonych w koszach ulicznych oraz likwidacji "dzikich wysypisk".
- Wojskowi ze Stanów Zjednoczonych ćwiczą skoki spadochronowe na Pustyni Błędowskiej
- Majowe weekendy na Pustyni Błędowskiej. Przyjeżdża wielu turystów z całej Polski
- Miejsca wstydu w Wadowicach. Jak mogli do tego dopuścić? [ZDJĘCIA]
- Bestialskie morderstwo na Podstawiu. Ponad 100 lat temu było o nim głośno
- Masny Ben w klubie Energy2000, czyli grube balety w przytkowickiej dyskotece
- W lasach trwa masowa wycinka drzew. Nadleśnictwo planuje milion nowych nasadzeń
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Miejsca wstydu w Chrzanowie. Tam lepiej nie zaglądać
- W Trzebini przeżyli niesamowitą podróż w czasie, do rzeczywistości PRL-u
- Powiat chrzanowski. Ofert pracy nie brakuje. Dla lekarza POZ i kierowcy po 10 tys. zł
- Beata Nadzieja-Szpila nadal burmistrzem Alwerni. Frekwencja w referendum zbyt niska
- Park Wodny Libiąż otwarty. To najnowocześniejsza kryta pływalnia w okolicy