Podróż rozpoczęła się na pl. Tysiąclecia w Chrzanowie. Droga prowadziła przez Trzebinię a finał miała na boisku w Balinie. Wszyscy dotarli do mety.
Dzieciaki miały dużo frajdy, ale też przyznają, że nie było zbyt łatwo pokonać trasy.
- Było bardzo fajnie, choć niektóre miejsca były błotniste i kamieniste, ale dałam radę - opowiada z uśmiechem na twarzy Dominika Kania z Balina, która pierwszy raz wzięła udział w rajdzie rowerowym. W rajdzie jechała z kolegami ze szkoły.
O bezpieczeństwo uczestników wyprawy dbali ratownicy medyczni, strażacy i policja. Na szczęście nikomu nic się nie stało. By wziąć udział w rajdzie, każdy musiał mieć na głowie kask zwiększający bezpieczeństwo jazdy.
Na zakończenie rajdu rowerzyści zostali poczęstowani gorącym posiłkiem i napojami. Potem wzięli udział w konkursach. Jedną z nagród, rower, wygrała Renata Zdebik z Bolęcina.
- Bardzo się cieszę z nagrody. Musimy zdecydować, dla kogo będzie nowy rower - śmieje się pani Renata. Jechała z córką i synem.