Właściciel sklepu na ul. Szpitalnej w Chrzanowie w poniedziałek powiadomił dyżurnego tut. komendy, że nieustaleni sprawcy wybili szybkę i włamali się do jego sklepu. Z wnętrza skradli kilkanaście butelek różnych alkoholi i papierosy. Pokrzywdzony wycenił straty na kwotę 1200 zł.
Policjanci natychmiast rozpoczęli przeczesywanie terenu. Nieopodal miejsca zdarzenia zauważyli trzech młodych mężczyzn, dwóch z nich na widok radiowozu zaczęło uciekać. Jeden miał ze sobą worek foliowy z łupem. Funkcjonariusze ujęli jednego z uciekinierów, drugi po krótkim czasie zgłosił się sam, po zagubiony w trakcie ucieczki telefon komórkowy, który czekał na właściciela w bezpiecznych policyjnych rękach.
- Po przejrzeniu zawartości worka okazało się, że są w nim produkty, które chwilę wcześniej zniknęły ze sklepowych półek - informuje Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy policji w Chrzanowie.
Trzebinia. Pogoda sprzyjała jeździe na rowerze. Tłumy cyklis...
Towar wrócił do właściciela, a mężczyźni, obydwaj mieszkańcy Chrzanowa, 19 i 21- latek, trafili do cel w policyjnym areszcie. W toku gromadzenia materiału dowodowego i czynności wykonywanych przez kryminalnych wyszły na jaw nowe fakty.
Okazało się, że 19-latek oprócz tego, że się włamał i okradł właściciela sklepu, swoją frustrację wyładował na zaparkowanej nieopodal koparce. Zniszczył szybę, uszkodził okablowanie pojazdu i przyłącze lamp. Straty wyniosły 2000 zł. Oprócz tego mundurowi udowodnili mu, że w marcu b.r. dokonał kradzieży narzędzi budowlanych o wartości 1560 zł z remontowanej wówczas kamienicy na ul. Kadłubek w Chrzanowie. Młodszy ze sprawców w sumie usłyszał trzy zarzuty.
Nieletnim zajmie się Sąd Rejonowy w Chrzanowie. Za kradzież z włamaniem dorosłym mieszkańcom Chrzanowa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska