https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleja Henryka. Kamienice, wille i dworki wśród drzew a pomiędzy nimi rudery. Taki chrzanowski miszmasz

Małgorzata Gleń
Jest odnowiona
Jest odnowiona Małgorzata Gleń
Aleja Henryka, niegdyś główna arteria Chrzanowa podupada, ale nadal ma wiele uroku. Zadrzewiona, z szerokimi trotuarami, a co najważniejsze z wieloma pięknymi budynkami. Kamienice, stare wille i pałacyki warte są, by im się przyjrzeć podczas spaceru. Pomiędzy nimi są też budynki, które nie zachwycają, a nawet w ruinie. Taki chrzanowski miszmasz.

Chrzanów jest miastem o średniowiecznym rodowodzie. Z ówczesnych czasów zachował się szachownicowy układ rynku z wybiegającymi z niego ulicami. Kiedyś na Rynu dominowała drewniana - XV i XVI-wieczna zabudowa, która spłonęła w okresie najazdu szwedzkiego. Nie zachował się także drewniany, piętrowy ratusz z zegarem istniejący jeszcze w XVIII wieku.

Chrzanów rozwijał się dzięki biznesom

Większość zachowanych zabytkowych budynków w śródmieściu pochodzi z końca XIX i początku XX w. Pierwszy plan regulacyjny Chrzanowa powstał w 1838 roku i przewidywał przebudowę miasta oraz zadrzewianie śródmiejskich ulic w celu podniesienia estetyki. Ożywienie ruchu budowlanego pod koniec XIX wieku wynikało z rozwoju gospodarczego miasta, ponownego uruchomienia kopalni "Matylda", powstania fabryki lokomotyw i zakładów ceramicznych.

Co ciekawe Aleja Henryka, reprezentacyjna ulica miasta nie zaczynała się od Rynku. Wytyczona i rozbudowana została na przełomie XIX i XX wieku jako droga łącząca dwór z dworcem kolei krakowsko-wiedeńskiej. Była miejską promenadą o szerokiej jezdni z kostki porfirowej i melafirowej, chodnikami po obu stronach oraz szpalerami kasztanowców, lip i klonów. Do dziś zachowała charakter głównej ulicy, przy której swoje siedziby mają:

  • instytucje samorządowe,

  • wymiar sprawiedliwości,

  • banki,

  • firmy,

  • organizacje,

  • sklepy.

Aleja Henryka a kiedyś Lenina

Aleja Henryka tą nazwę nosi od 1989 roku. Wcześniej była to Aleja Lenina. Po zmianie ustroju trzeba było zmienić tą komunistyczną nazwę.

Jak głosi lokalna anegdota, "Aleja Henryka" została przyjęta jako kompromis między społecznością żydowską, postulującą nadanie alei imienia Henryka Loewenfelda, i polską, opowiadającą się za Henrykiem Sienkiewiczem, współcześnie patronem innej ulicy w tym mieście.

Henryk Loewenfeld to jeden z ostatnich prywatnych właścicieli obszaru dworskiego w Chrzanowie, przedsiębiorca, kolekcjoner dzieł sztuki. Żył w latach 1881- 1931. Jego grobowiec znajduje się na cmentarzu w Chrzanowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska