Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Waldemar Stylo zawarł ugodę z zarządem powiatu. Były dyrektor szpitala zapowiada walkę o dobre imię

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Trwa niekończąca się saga związana z dyscyplinarnym zwolnieniem w grudniu ub. roku Waldemara Stylo ze stanowiska dyrektora Szpitala Powiatowego w Chrzanowie. Były sternik lecznicy walczy przed sądem o swoje dobre imię i zadośćuczynienie.

Zakończyło się toczące się przed Sądem Pracy w Chrzanowie postępowanie pomiędzy byłym dyrektorem szpitala a Zarządem Powiatu chrzanowskiego. Strony zdecydowały się na zawarcie ugody i obie uważają, że to korzystne dla nich rozwiązanie.

- Zawierając ugodę uzyskałem potwierdzenie, że decyzja o zwolnieniu mnie w trybie dyscyplinarnym była złą decyzją, która nie powinna mieć nigdy miejsca, gdyż była bezpodstawna - mówi Waldemar Stylo.

Dyrektor ma otrzymać odszkodowanie w wysokości miesięcznej pensji (zarabiał 16 tys. zł brutto), choć ubiegał się o wyższe. Ponadto poprawione zostanie jego świadectwo pracy, co - jak przyznaje - było głównym celem złożonego pozwu. Zwolnienie będzie w trybie wypowiedzenia, co nie przekreśla jego dalszej kariery zawodowej.

Zarząd Powiatu chrzanowskiego zwalniając dyscyplinarnie dyrektora argumentował to ukrywaniem przez niego informacji o faktycznej sytuacji finansowej szpitala, brakiem właściwego nadzoru, utratą płynności finansowej, nieprawidłowym wykorzystaniem zwolnienia lekarskiego oraz bezpodstawnym pobieraniem delegacji. To dużo argumentów, więc dziwne, że zarząd zdecydował się na zawarcie ugody.

- Podtrzymuję w całość przesłanki leżące u podstaw decyzji o dyscyplinarny zwolnieniu dyrektora, są one merytoryczne i mają odpowiednie uzasadnienie - zapewnia Andrzej Uryga, starosta chrzanowski.

Starosta podkreśla, że zawarcie ugody w żadnym stopniu nie zmienia tej oceny, a jednym z powodów takiej decyzji była chęć zakończenia postępowania. Pozytywny efekt jest taki, że kadra szpitala nie jest już wzywana na świadków w tej sprawie, co negatywnie wpływało organizację pracy szpitala.

- Proces sądowy ma to do siebie, że jego wynik zawsze obarczony jest jakimś ryzykiem, dlatego zdecydowaliśmy się na ugodę. Akceptujemy jej warunki - dodaje Andrzej Uryga.

Koszty dla starostwa związane ze zwolnieniem dyrektora są stosunkowo niewielkie, jednak może to się zmienić. Waldemar Stylo zapowiada, że to dopiero początek jego batalii, a zawarcie ugody umożliwia mu dalsze dochodzenie swoich praw.

- Przed sądem cywilnym zamierzam dochodzić odwołania oszczerstw, jakie publicznie skierowano pod moim adresem, odpowiedzialności za to konkretnych osób, jak również zadośćuczynienia. To minimum. Może podejmę jeszcze inne działania - zaznacza Waldemar Stylo.

Były dyrektor czeka jeszcze na uprawomocnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał uchwałę Zarządu Powiatu o odwołaniu za sprzeczną z prawem i uchylił ją. Aktualnie sprawa jest w Najwyższym Sądzie Administracyjnym.

Waldemar Stylo zapewnia, że motywem jego działania nie jest chęć uzyskania odszkodowania od pogrążonej w długach lecznicy.

- Błędy w mojej ocenie popełnili członkowie Zarządu Powiatu oraz przede wszystkim nowy starosta chrzanowski. Za te błędy powinny zapłacić władze powiatu, które wykazały się nie tylko niekompetencją. Należy eliminować z życia publicznego patologie, na jakie niestety napotykamy - kończy Waldemar Stylo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska