https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ćma bukszpanowa sieje spustoszenie w Tarnowie. Z bukszpanów zostały suche kikuty [ZDJĘCIA] 6.10.

Paweł Chwał
Ćma bukszpanowa sieje prawdziwe spustoszenie w ogrodach, na działkach, a także na tarnowskich cmentarzach. Większość krzewów, które rosły przy alejkach, kaplicach i nagrobkach nekropolii została zaatakowana przez szkodnika. Części nie uda się już uratować i trzeba będzie je wyciąć.

FLESZ: Rolnicy mają dość. “Stop syfowi z zagranicy”

Pierwsze przypadki porażenia bukszpanów zauważono w ubiegłym roku na cmentarzu komunalnym w Mościcach.

- Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze co to takiego jest i jak z tym walczyć. Nasze działania polegały przede wszystkim na mechanicznym rozprawieniu się z problemem, czyli wycinaliśmy porażone gałązki i rozprzestrzenianie się szkodnika udało się nam w dużym stopniu zastopować - przyznaje Maria Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Cmentarzy.

W tym roku problem powrócił ze zdwojoną siłą juz na wszystkich miejskich nekropoliach. Pracownicy MZC do walki ze szkodnikiem lepiej się jednak przygotowali. Do ochrony cmentarnych bukszpanów wykorzystywano opryski chemiczne. To jednak tylko częściowo pomogło.

- Nasze bukszpane są przerzedzone, ale jest szansa na to, że się jeszcze odrodzą. Gorzej wygląda sytuacja z krzewami, które rosły przy prywatnych grobach. Jeśli ktoś nie zadziałał w porę to teraz nie pozostanie mu chyba już nic innego, jak wyciąć zjedzone przez szkodnika rośliny -zauważa Maria Wójcik.

Cmentarze wyglądają obecnie fatalnie. Zamiast zielonych bukszpanów, które powszechnie były sadzone przy grobach i alejkach, sterczą wyschnięte kikuty krzewów, z pokurczonymi i wyschniętymi liśćmi.

- Jeżeli zostały jeszcze jakieś zielone pozostałości na roślinie, to jest szansa na to, że odrodzi się ona na wiosnę, ale trzeba dokładnie odciąć to, co zostało porażone. W sytuacji, kiedy cały krzew jest uschnięty to ratunku dla niego raczej już nie ma i powinno się go usunąć - radzi Andrzej Kasperkiewicz z Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Krakowie. Dodaje, że aktywność ćmy przypada przede wszystkim na miesiące letnie. Obecnie, kiedy temperatury są niższe, szkodnik już się nie rozprzestrzenia. Niemniej jednak, kiedy zima minie, osobniki, które przetrwają mrozy z pewnością znowu zaatakują te bukszpany, które dotąd nie zostały porażone.

Równie duże straty w bukszpanach ćma, która przywędrowała do nas z Azji, wyrządziła też na działkach oraz w prywatnych ogródkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Figa
5 października, 19:23, Arek:

Ten artykuł pisał kompletny laik co określa zakażone gałęzie sa do wyciecia. Przecież to nie choroba tylko gąsienica zjada listki. Jeżeli gąsienice sie usunie listki odrosna. Ja wykonałem oprysk Karate problem znikna. Trzeba pilnowac i pryskac.

4 razy u mnie bylo pryskane, to nie jest latwy szkodnik do likwidacji

P
Pan szpan.

W Bochni i okolicach też wszystko uschnięte tak że tarnowianie nie martwcie się że to tylko Wasz problem! Pozdrawiam.

A
Arek

Ten artykuł pisał kompletny laik co określa zakażone gałęzie sa do wyciecia. Przecież to nie choroba tylko gąsienica zjada listki. Jeżeli gąsienice sie usunie listki odrosna. Ja wykonałem oprysk Karate problem znikna. Trzeba pilnowac i pryskac.

D
Darek
5 października, 14:10, Gość:

Rubcie opryski MOSPILANEM 20 on dziala ja cme zwalczylem oczywiscie opryski trzeba robic raz w miesiacu ale jak sie chce miec ladny krzew to trzeba popracowac

Potwierdzam muspilan 20 sp jest skuteczny na 100%. Jedyna uwaga to ja pryska co dwa max trzy tygod ie. Taki jest okres karencji tego środka. Dodam jeszcze że nie ma potrzeby wycinać całego krzaka. Wyciąć porażone pędy a bukszpan wypuści nowe.

G
Gość

Rubcie opryski MOSPILANEM 20 on dziala ja cme zwalczylem oczywiscie opryski trzeba robic raz w miesiacu ale jak sie chce miec ladny krzew to trzeba popracowac

O
Olo

Realnie to nic nie pomoże, bo jak się krzew ocali w tym roku, to w przyszłym przejdzie szkodnik z tych padniętych i załatwi. Ćma nie ma naturalnego wroga to jej się nie zwalczy. Chyba, że ktoś się uprze i będzie siebie i otoczenie truł chemią co tydzień

J
Jaskolka

Oprysk po wierzchu nie wystarczy.Pryskalam i dalej jadły... Trzeba pień mocno spryskać co w gęstym bukszpanie graniczy z cudem

G
Gość
4 października, 17:27, Heniek:

Zainteresowanych informuję że w Łańcucie również ta ćma zaatakowała i rośliny uschły- obraz nędzy i rozpaczy!

Nie musi być chemia . Od 30 lat jest taki środek bakteryjny . na bielinka o nazwie Dipel . U.mnie wystarczył jeden oprysk dobrze jest dodać zwilżacz Chyba najlepsza jest slippa.

H
Heniek

Zainteresowanych informuję że w Łańcucie również ta ćma zaatakowała i rośliny uschły- obraz nędzy i rozpaczy!

G
Gość
4 października, 14:46, Czlowiek:

Miałem Atak w tamtym roku tego dziadostwa odratowałem krzaka a wyglądał już jak tylko do wycięcia.

Tylko i wyłącznie Chemia i to co 2 tyg przez okres 2 miesięcy trzeba pryskać.

Dokładnie ja też miałam pokropilam środkiem o nazwie Druzban i wszystkie larwy zdechły

C
Czlowiek

Miałem Atak w tamtym roku tego dziadostwa odratowałem krzaka a wyglądał już jak tylko do wycięcia.

Tylko i wyłącznie Chemia i to co 2 tyg przez okres 2 miesięcy trzeba pryskać.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska