12 kwietnia Kim Dzong Un został poddany operacji serca. Była ona konieczna z powodu otyłości, nadmiernego palenia i przemęczenia. To właśnie operacja ma być - zdaniem amerykańskich mediów - przyczyną stanu krytycznego, w jakim obecnie znajduje się przywódca Korei Północnej.
"Możliwa jest śmierć mózgu"
Informacje o bardzo złym stanie jego zdrowia mają pochodzić ze źródeł wywiadowczych. Z kolei przedstawiciele rządu Korei Południowej tych doniesień nie potwierdzają, podobnie jak politycy chińscy. CNN podaje jednak sporo szczegółów, dotyczących stanu zdrowia koreańskiego przywódcy. Jedna z informacji mówi nawet o śmierci jego mózgu.
O stanie zdrowia Kim Dzong Una zaczęto dyskutować 15 kwietnia, kiedy nie pojawił się on na obchodach urodzin swojego dziadka. Jeszcze cztery dni wcześniej był natomiast obecny na spotkaniu rządowym. Dzięki działaniom wywiadowczym ustalono, że 12 kwietnia przywódca przeszedł operację.
Do tej pory Kim Dzong Un zniknął na dłuższy czas w 2014 roku. Przez ponad miesiąc nie był obecny na żadnych rządowych spotkaniach, ani nie brał udziału w uroczystościach, a po tym czasie na zdjęciach prezentował się z laską. Okazało się, że przywódca Korei Północnej przeszedł wtedy zabieg usunięcia torbieli z kostki.
Kim Dzong Un urodził się 8 stycznia 1984 roku w Pjongjangu. Jest wnukiem Kim Ir Sena i trzecim synem Kim Dzong Ila. Władzę w Korei Północnej Kim Dzong Un objął w 2011 roku, po śmierci ojca.
