Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z najdłużej budowaną małopolską inwestycją?

Robert Szkutnik
archiwum Polska Press Grupa
Brakuje 70 mln zł na dokończenie zaplanowanych na ten rok prac przy budowie zbiornika wodnego przy zaporze w Świnnej Porębie. - Na razie roboty trwają, ale część prac trzeba będzie zrobić już po zakończeniu głównej inwestycji - przyznaje Stefan Sawicki, wicedyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Dodaje, że starania o pieniądze trwają. W tym roku RZGW ma do wydania na infrastrukturę wokół Jeziora Mucharskiego ponad 80 mln złotych. Brakuje niemal drugie tyle.

Dlatego nie są stabilizowane osuwiska w Ostałowej Zagórskiej i Dąbrowskiej, przysiółkach Dąbrówki, choć bez umocnień nie będzie można napełnić wodą zbiornika do założonego poziomu. Nie podjęto też decyzji czy mieszkający tam ludzie zostaną wysiedleni. W niepewności żyje dziewięć rodzin.

Wójtowie gmin Mucharz i Stryszów, położonych nad przyszłym zbiornikiem wodnym, nazywanym już Jeziorem Mucharskiem, domagają się od RZGW wykonania nie tylko zabezpieczeń osuwisk, odbudowy dróg, ale także zwrotu terenów, których RZGW już nie wykorzysta. Jednak do tego jeszcze daleko. Inwestor deklaruje jedynie, że główne prace zostaną wykonane jeszcze w tym roku.

Kiedy będzie jezioro?

Radni i mieszkańcy na sesji nie poznali odpowiedzi na pytanie, kiedy zbiornik będzie napełniany. Sawicki jest dziś ostrożny w podawaniu takich terminów. Podobnych deklaracji przez ćwierć wieku trwania inwestycji słyszano w powiecie wadowickim już sporo. Jeszcze rok temu wicedyrektor Sawicki deklarował, że zbiornik będzie napełniany sukcesywnie przez dwa lata, a piętrzenie wody na Skawie rozpocznie się pod koniec czerwca 2015 roku.

Dziś ten termin jest nierealny, a na pytanie, kiedy zacznie się napełnianie, Sawicki odpowiada bardzo dyplomatycznie: - Dążymy do tego, procedury trwają.

Ludzie są wkurzeni

Okazało się teraz, że nie ma pieniędzy na stabilizację nowych osuwisk w Ostałowej, przysiółku Dąbrówki. Tymczasem mieszkańcy dziewięciu gospodarstw natychmiast chcą wiedzieć, czy będą wysiedlani czy też umocnienia powstaną.

- Usłyszeliśmy tylko zapewnienie, że dyrektor osobiście zbada osuwiska. To za mało, bo my tu siedzimy na walizkach - mówi Jerzy Okręglicki. Na stabilizację tylko tych dwóch osuwisk potrzeba 20 mln zł. - A co z innymi osuwiskami? - pyta już teraz wójt Stryszowa Jan Wacławski. W gminie Mucharz przy drodze krajowej nr 28 trwa trwa stabilizacja osuwiska.

Wójt zapowiada jednak, że dopóki RZGW nie wykona nowej drogi, nie pozwoli rozebrać mostu do Zagórza, który znajdzie się na dnie przyszłego zbiornika. Tymczasem z trzech kilometrów nowej trasy zrobiono ledwie kilometr. Całość prac ma kosztować do 15 mln zł, ale roboty stoją.

- Woda odetnie nam część gminy. Nie pozwolę na to - mówi Wacław Wądolny, wójt Mucharza . On i wójt Stryszowa domagają się realizacji wcześniejszych obietnic i budowy lokalnych dróg, a szczególnie tej, która posłuży do dowozu dzieci do szkoły w Dąbrówce.

Prace przy zbiorniku są w toku. Spychacze wyrównują teren przed zalaniem, trwa montaż kabli w elektrowni wodnej. Jednak Sawicki już wie, że niektóre inwestycje dokończy później, już po zalaniu.
- Zbiornik będziemy napełniać wodą tak, by nie podmyć osuwisk - obiecuje.





Gigantyczna  inwestycja
 Budowa zbiornika Świnna Poręba jest jedną z najdłużej prowadzonych w Polsce -  trwa od 1986 r. Zbyt małe pieniądze z budżetu państwa przeznaczane na jej realizację nie pozwoliły na dotrzymanie kolejnych terminów ukończenia budowy w latach: 1996, 2006 oraz  2010.  Wszystko wskazuje na to, że 2015 r. też jest nierealny.
Zbiornik ma mieć pojemność 161 mln m sześc. i maksymalną powierzchnię 1 tys. 35 ha. Maksymalna wysokość zapory to 54 m od dna, jej długość 604 m, a szerokość korony - 8 m. Oprócz funkcji przeciwpowodziowych i retencyjnych dla m.in. Wadowic i  Krakowa, ma być też nową atrakcją turystyczną.
W okolicach zapory i zbiornika wodnego Świnna Poręba jest około 400 osuwisk. Trzy z nich są przy drodze krajowej nr 28 Wadowice -Sucha Beskidzka. Te w Ostałowej są nowe. Nikt ich jeszcze nie badał.

 

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska