
Wulgarni amatorzy używek. Skoro jesteśmy już przy wulgarności, to awanturujący się po alkoholu plażowicze potrafią wyjątkowo zepsuć dzień. Wbrew pozorom plaża nie jest miejscem przeznaczonym na organizowanie imprez, chyba że jest to strefa wydzielona ku temu. Na większości polskich kąpielisk obowiązuje jednak zakaz palenia i picia alkoholu.
Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Drożyzna. I nie chodzi mi tu o to, że za lody czy gofra na nadmorskiej promenadzie muszę zapłacić więcej niż w Katowicach, co o windujące ceny sklepiki w małych kurortach bez marketów. Rozumiem, dbamy o lokalne interesy. Ale masło czy kiełbasa na grilla trzy razy droższe niż normalnie? Tak, znam to z autopsji.
Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Część turystów być może powie, że na plaży przeszkadzają im dzieci. Ja doprecyzuję - nie tyle dzieci, co rodzice, którzy pozostawiają swoje latorośle bez nadzoru i nie zwracają uwagi, gdy te na przykład w najlepsze sypią wszystkich dookoła piaskiem. Fakt, w towarzystwie dzieci jest głośniej. Dlatego ja kiedy chcę kontemplować wybieram niestrzeżoną plażę. Zazwyczaj kilkaset metrów od kąpieliska jest już spokojniej.
Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Głośne rozmowy prowadzone przez komórkę. Chcesz porozmawiać przez telefon na plaży? Ok, ale głośne rozmowy o życiu prywatnym i sprawach intymnych niekoniecznie mnie interesują. A wręcz irytują i krępują.
Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE