![Co słychać u byłych piłkarzy Sandecji? Wesele na Zanzibarze, ring, szybki koniec kariery [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/83/4e/6172badab85c4_o_large.jpg)

W rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 biało czarne barwy reprezentował Ormianin Dawit Manojan. Pomocnik urodzony w Erywaniu rozegrał w naszej polskiej pierwszej lidze dziewięć meczów wchodząc z ławki i... to byłoby na tyle.

Łącznie uzbierał nieco ponad 100 minut. Uściślając niczym szczególnym się nie wyróżnił a przed przybyciem do Nowego Sącza miał przecież niezwykle bogate CV: był m.in. pięciokrotnym mistrzem swojego kraju, reprezentantem Armenii.

Manojan obecnie radzi sobie całkiem dobrze. Jest zawodnikiem Araratu Erywań, w ostatnich latach do swoich sukcesów dopisał dwa puchary Armenii. W lipcu br. rozegrał cztery niepełne mecze w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, w tym w dwumeczu przeciwko Śląskowi Wrocław. Jego drużyna odpadła jednak z dalszej rywalizacji po porażce 2:4 i remisie 3:3. Swój ostatni mecz w drużynie narodowej były gracz Sandecji zanotował w październiku 2017 roku w ramach el. do mistrzostw świata przeciwko… Polsce. Manojan spędził na boisku 17 minut a jego zespół poległ z naszym aż 1:6.