1 z 7
Przewijaj galerię w dół

2 z 7

Conan Osiris – Portugalia
Wokalista o intrygującym pseudonimie pojawił się na scenie w Tel Awiwie ubrany w zieloną szatę i nakładaną na brodę maskę (jak twierdzi, gadżet absolutnie nie przeszkadzał w śpiewaniu).
3 z 7

Hatari – Islandia
Reprezentanci Islandii wyraźnie wyróżniali się na tle innych wykonawców. W końcu nie często widuje się na Eurowizji skrzyżowanie ciężkiego rocka z sado-maso.
4 z 7

Kate Miller-Heidke - Australia
Ten występ leżał na przeciwległym biegunie do popisów Islandczyków. Latająca pod gwiezdną kopułą wokalistka w promienistej koronie na głowie, takiej kreacji nie powstydziłby się Disney. Nawet ten na lodzie.