W najbliższą sobotę (godz. 18) z TSV 1860 Monachium. Z kolei 17 października (godz. 15) Cracovia podejmuje Ruch Chorzów. W środę, 27 października krakowian czeka pucharowy mecz z Lechem Poznań (godz. 18), a 30 października ligowe spotkanie z Polonią Bytom (godz. 17). Co ciekawe, termin meczu z chorzowianami został kolejny raz zmieniony.
Bez czterech piłkarzy odbywała wczoraj zajęcia Cracovia. Łukasz Mierzejewski znalazł się wśród wybrańców Franciszka Smudy na mecze ze Stanami Zjednoczonymi i Ekwadorem, Piotr Polczak trafił do kadry U-23, Aleksandar Suworow na zgrupowanie kadry Mołdawii, a Saidi Ntibazonkiza otrzymał powołanie do reprezentacji Burundi na mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej. - Musimy popracować przede wszystkim nad poprawieniem cech motorycznych zespołu - mówi szkoleniowiec Cracovii Rafał Ulatowski. - Chodzi o to, byśmy wyglądali tak jak w drugiej połowie meczu w Lubinie.
Zobacz także: Cracovia chce rewanżu za lanie od Lecha
Cracovia nie musi szukać sparingpartnera, trafia się jej bowiem mecz z TSV. - Dobrze, że uda się nam grać z takim rywalem - mówi Ulatowski. - Mimo że występuje w drugiej Bundeslidze, uważam, że to dobry zespół o pięknej tradycji. Mam nadzieję, że rozegramy z nim atrakcyjny mecz. To drugie spotkanie na własnym boisku - chcielibyśmy u siebie być zespołem, który wygrywa. Z motywacją nie będzie żadnego problemu. Boję się nawet o to, by niektórzy nie byli umotywowani za bardzo. Każdy będzie chciał się pokazać, będzie walczył o miejsce w składzie. Na tle przeciwnika wysokiej klasy, gdy nie będzie czterech zawodników powołanych do reprezentacji, dla wielu będzie to okazja do pokazania się.
Za zespołami ekstraklasy już połowa rundy, można więc pokusić się o pierwsze podsumowania. W przypadku "Pasów" trzeba sezon na razie podzielić na okres do meczu z Arką i czas po nim. Ten pierwszy był całkowicie nieudany, natomiast drugi, od meczu z gdynianami znacznie lepszy, przynajmniej pod względem punktowym. - Patrząc na dwa ostatnie mecze można być optymistą - mówi trener. - Mam wrażenie, że to co najgorsze, jest już za nami. Ustabilizowała się obrona - Jarabica doszedł do zespołu, Mierzejewski po 3,5-miesięcznej przerwie także i przypomniał sobie o nim selekcjoner. Rywalizacja w bramce rozstrzygnęła się na razie na korzyść Marcina Cabaja. Klarują się pozycje, jeszcze szwankuje gra, ale jest pewien oddech przy 4 punktach. Teraz trzeba pielęgnować to co dobre i sprawić, by wszystko szło w dobrą stronę.
Czy trener Ulatowski zastanawia się nad możliwością powrotu do Cracovii Piotra Gizy, który był piłkarzem "Pasów", a ostatnio rozwiązał kontrakt z Legią? - Będziemy się nad tym zastanawiać - mówi Rafał Ulatowski. - Trzeba zorientować się najpierw jaki jest status zawodnika. Jestem już umówiony na spotkanie z prezesem Filipiakiem, który wraca do kraju w piątek i na pewno ten temat padnie. Wiadomo, że decyzja nie zależy tylko ode mnie, jest jeszcze dyrektor sportowy...
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu