
Michal Siplak 5
24 mecze (24 w lidze), 0 goli/0 asyst
Dobry na wahadle, gdzie czuł się lepiej niż na lewej obronie. Musiał jednak grać bliżej bramki, bo konkurentem był Pestka. Dlatego Słowak nie zdobył ani jednego gola. Zawsze gotowy, by poświęcić się dla drużyny.

Sergiu Hanca 5
32 mecze (31 w lidze, 1 w Pucharze Polski), 4 bramki/5 asyst
Kapitan miał lepsze i słabsze momenty. Drugi strzelec zespoły, ale miał być wiodącym graczem, a w wielu meczach nie był. Cieszy się jednak sporym zaufaniem Zielińskiego. Na minus wykonywanie karnych – wykonuje je, a to nie jest jego mocna strona. Wciąż w kręgu zainteresowania selekcjonera reprezentacji Rumunii. Został powołany na mecze Ligi Narodów.

Mathias Hebo Rasmussen 5
29 meczów (28 w lidze, 1 w Pucharze Polski), 2 bramki/1 asysta
Sprowadzał go Michał Probierz, ale u niego był raczej rezerwowym. Dopiero nowy szkoleniowiec zobaczył w nim potencjał na piłkarza pierwszej „11” i się nie zawiódł. Duńczyk wywiązywał się z zadań defensywnego pomocnika, ale potrafił tez kreować grę. Zwłaszcza, gdy wiosna zawodził Pelle van Amersfoort, on dyrygował drugą linią.

Radosław Kanach -
2 mecze (wszystkie w lidze), 0 bramek/0 asyst
Wreszcie gra po pauzie spowodowanej kontuzja. Ale jest zawodnikiem drugiej drużyny. Miał odejść wiosną, ale został. W ekstraklasie praktycznie nie zaistniał. Kontrakt kończy mu się w grudniu 2022 r. Nieznana jest jeszcze jego przyszłość.