
PELLE VAN AMERSFOORT - 6
18 meczów w ekstraklasie, 4 bramki, 2 mecze w PP, 1 gol, 2 mecze w el. LE
Dobry transfer Cracovii. To zawodnik, który gra za napastnikiem. Holender dysponuje dobrą techniką, potrafi też strzelać bramki, ale można odnieść wrażenie, że drzemie w nim jeszcze nie ujawniony potencjał.

MATEUSZ WDOWIAK - 5
31 meczów w ekstraklasie, 1 gol, 2 mecze w PP, 2 mecze w el. LE
Gdyby w parze z jego szybkością szły dokonania strzeleckie, byłby już liderem klasyfikacji strzelców. Wdowiak bowiem imponuje sprintami. Pożyteczny dla zespołu, ale jak na skrzydłowego to ma słabe liczby. Wciąż to jednak rozwojowy zawodnik. Docenił go trener reprezentacji młodzieżowej Czesław Michniewicz zabierając na mistrzostwa Europy, ale Wdowiakowi nie udało się na nich zadebiutować.

FILIP PISZCZEK - 5
29 meczów, 5 goli, 3 mecze w PP, 1 mecz el. LE
Wydawało się, że po dobrej wiośnie zrobi postęp i wejdzie na jeszcze wyższy poziom. Jest rezerwowym, przegrywa walkę z Rafaelem Lopesem i nie strzela bramek, a z tego rozliczany jest napastnik. Silny, walczący, też należy do ulubieńców Probierza, ale w ekstraklasie powinien prezentować coś więcej niż jesienią.

RAFAEL LOPES - 7
20 meczów w ekstraklasie, 7 goli, 1 mecz w PP, 2 mecze w el. LE, 1 gol
Udany letni transfer. Portugalczyk dość szybko wpasował się do polskich realiów. Wie, że ciąży na nim spora odpowiedzialność, by zastąpić bramkostrzelnego Airama Cabrerę. Czy mu się to uda? jest na dobrej drodze, ale usiałby regularnie zdobywać bramki, a w pewnym momencie się zaciął. Przydałaby mu się mocna konkurencja.