

MICHAL PESKOVIĆ 5
Przy straconych bramkach bezradny - pierwsza padła po strzale z bliska, druga po bardzo precyzyjnym uderzeniu Waleriana Gwilii w róg bramki. Słowak uchronił zespół od wyższej porażki, broniąc m.in. strzały Jose Kante. W doliczonym czasie gry zrobił "wycieczkę" w pole karne rywala w poszukiwaniu bramki dającej remis.

CORNEL RAPA 4
Prawy obrońca Cracovii miał trudne zadanie, pilnując Luquinhasa i Karbownika. Obaj to szybcy piłkarze, którzy hasali jego stroną. Rapa nie skupiał się tylko na zadaniach defensywnych, miał też szansę na zagrożenie bramce rywala, ale oddał za lekki strzał. W sumie występ, którego nie będzie długo pamiętał.

MICHAŁ HELIK 5
W przypadku takiej przewagi Legii środkowi obrońcy nie mogą dostać zbyt wysokich not, ale Helik ze swoich zadań wywiązywał się należycie. Gdy padła pierwsza bramka pilnował Wieteskę. Toczył bardzo wiele pojedynków główkowych, przeważnie był górą.