Centralna Liga Juniorów - ścisk w czołówce tabeli
Do zakończenia sezonu pozostały trzy kolejki. W tabeli prowadzi Arka Gdynia (50 pkt) przed Zagłębiem Lubin (50) i Cracovią (48). „Pasy” grają w sobotę w Warszawie z Polonią, następnie podejmują Zagłębie Lubin, a na koniec zagrają z Wartą Poznań na wyjeździe.
- Jesteśmy w grze o pierwsze miejsce, trzy zwycięstwa z rzędu dały nam dużego kopa – mówi Przemysław Kapek, napastnik Cracovii, który kilka dni temu obchodził 19. urodziny. - Do Warszawy na pewno jedziemy po trzy punkty, które pomogą nam w walce o pierwsze miejsce.
W jesieni krakowianie nie poradzili sobie z Polonią, ulegając jej u siebie 0:3. Goście kompletnie wtedy zdominowali gospodarzy.
- Zgadza się, ale teraz jest druga runda i mamy dobre nastawienie – mówi napastnik. - Tak się składa, że czołowa trójka z tabeli ma mecze między sobą, końcówka sezonu będzie bardzo emocjonująca. Ja mam takie nastawienie, że walczymy o „złoto”, myślę, że w drużynie też jest takie nastawienie. Wszystko jest w naszych nogach. Mamy szansę zdobyć 9 punktów, potrzebna nam jest jeszcze strata Arki, nawet jej remis w którymś z meczów. Wtedy dopniemy celu. Oczywiście medal MP też będzie super osiągnięciem, jako zwieńczenie tego sezonu.
Kapek - najlepszy strzelec Cracovii
Piłkarz zdobył 13 goli, to bardzo przyzwoity wynik.
- Jeśli chodzi o zespół, to nie stawialiśmy sobie celów drużynowych – mówi. - Po prostu każdy mecz chcieliśmy wygrać. Jesteśmy w czołówce i z tego się cieszę. A z moich dokonań też jestem zadowolony, jest 13 bramek, asysty, nie miałbym nic przeciwko, by jeszcze powiększyć dorobek.
CLJ odznacza się bardzo wyrównanym poziomem i niestabilną formą zespołów. W żadnej innej lidze nie było takiej sytuacji, by w połowie sezonu jeszcze połowa drużyn miała szansę na wygranie ligi. Nie ma ewidentnego faworyta.
- Piłka juniorska się tym charakteryzuje – podkreśla Kapek. - Każdy z każdym może wygrać, żaden mecz nie jest „spacerkiem”, tylko ciężką walką o 3 punkty. Najtrudniejszy rywal? Chyba Polonia Warszawa. Miałem takie wrażenie, bo Polonia nas mocno zdominowała. Teraz mamy okazję do rewanżu. Co zadecyduje o powodzeniu? Na pewno ważne będzie podejście i zaangażowanie. Umiejętności piłkarskie są podobne i chyba podejście mentalne będzie decydować.
Zagrał już w ekstraklasie
Kapek poznał już smak ekstraklasy, było to za kadencji trenera Probierza, gdy zaliczył dwa śladowe występy, jeden mecz rozegrał w III lidze. Kręci się wokół kadry pierwszego zespołu, był z nim na obozie zimowym w Turcji.
- Jestem w obiegu, trenowałem z I drużyną i starałem się tam pokazać – mówi zawodnik. - Czekam na szansę, może jeszcze w tym sezonie, a jak nie, to może w okresie przygotowawczym.
Cracovia ma problem z napastnikami, a nikt z młodych w tym sezonie nie dostał szansy.
- Jestem ustawiany bardziej na pozycji nr 10, ale wydaje mi się, że 9 jest dla mnie optymalna – mówi Kapek. - Pracuję mocno i będę czekał na szansę, może kiedyś się pojawi. Na razie jestem w juniorach, w Cracovii jest duże nastawienie na CLJ i tak trenerzy zadecydowali. Za kadencji trenera Probierza kręciłem się wokół pierwszej drużyny, a gdy przyszedł trener Zieliński, od razu dał mi szansę, wziął mnie na obóz.
Matura i studia
Kapek skończył naukę w SMS-ie, jest w trakcie zdawania matury.
- Nie wydaje mi się, żeby matura była trudna, mamy tylko pisemne egzaminy – mówi. - W piątek mam jeszcze ostatnie rozszerzenie. Jeśli wyniki będą w porządku, to wybiorę się na studia, może AWF, np. na fizjoterapię, ale większą uwagę będę przykładał do piłki.
