

Probierz - to nie jest derbowy trener
Na słowo derby powinien dostawać gęsiej skórki. Jedno zwycięstwo w roli trenera Cracovii na dziewięć konfrontacji to bilans zatrważający, zwłaszcza, że sześć z tych spotkań "Pasy" przegrały. Coś jest nie tak, bo piłkarze w drużynie Probierza się zmieniają, a efekt taki sam. Dodajmy, że jako szkoleniowiec Wisły Kraków miał stuprocentową skuteczność w derbach - jedno zwycięstwo w jednym meczu.

Rysy na obronie
Cracovia w tym sezonie z czternastu meczów tylko w jednym zachowała czyste konto, wygrywając z Wartą 2:0, w pozostałych spotkaniach traciła przynajmniej jednego gola. Bardzo często udawało się odrobić stratę (sześć razy), ale nie w tym spotkaniu. Cracovia ma stracone 22 gole. To jeden z gorszych wyników w lidze - więcej bramek ma straconych Wisła Kraków (23) i Górnik Łęczna (31), a Wisła Płock, Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Legia Warszawa tyle samo, ale to wynik niepokojący, bo w ubiegłym sezonie, który był fatalny z innych względów (mało strzelanych bramek, mało punktów) Cracovia straciła 32 bramki w całych rozgrywkach.

Zakaz dla Alvareza
Marcos Alvarez nie jest ani wybitnym strzelcem, ani asystentem. Udowadnia to w Cracovii. Nie jest także choćby tylko dobrym wykonawcą rzutów wolnych. Jest wręcz fatalnym ich egzekutorem. Dlaczego więc z uporem maniaka podchodzi do piłki i wykonuje wolne? Wie tylko on i trener Probierz. Szanse, jakie ma zespół "Pasów" zwłaszcza w pobliżu pola karego rywala są po prostu w bezsensowny sposób marnowane. Przekonany o swojej wielkości piłkarz uderza jak poczatkujący junior, nie obrażając młodych adeptów piłki nożnej.