

Bolesna lekcja dla Niemczyckiego
Karol Niemczycki odkąd trafił do Cracovii nie zagrał jeszcze ani jednego meczu, w którym nie musiałby wyciągać piłki z bramki. Trudno mieć do niego pretensje o puszczone gole, z reguły są to strzały z biska. Bramkarz jest jednak od tego, by czasem obronić cos nie do obronienia, a tego młodzieżowiec "Pasów" nie czyni. Gra trochę nerwowo, na szczęście błędy nie mają konsekwencji w postaci bramek. Musi grać, bo jest młodzieżowcem, ale przydałby mu się odpoczynek, po to, by ekstraklasowe szlify zdobywać w spokojniejszej atmosferze, a nie w meczach, w których Cracovia stale musi odrabiać straty, albo i nie, jak we Wrocławiu. Doznał pierwszej porażki w ekstraklasie.

Straty goli po rogach
To była dopiero szósta kolejka ekstraklasy, a Cracovia straciła już czwartego gola po rzucie rożnym! Albo trener Michał Probierz źle tłumaczy swoim podopiecznym, jak mają bronić przy stałych fragmentach, albo uczniowie są mało pojętni. Teraz nastąpi przerwa na potrzeby reprezentacji, ale 9 października "Pasy" znów grają - tym razem o Superpuchar. Nie będzie więc czasu by w spokoju poćwiczyć obronę przy rogach. To w tej chwili pięta Achillesowa Cracovii.

Lej po bombie w obronie
Nie ma Ołeksija Dytiatjewa, Michała Helika i Davida Jablonsky'ego do niedawna filarów w środku obrony. Nie ma kontuzjowanych lewych - Kamila Pestki i Michala Siplaka. Z żelaznej czwórki został tylko Cornel Rapa. W każdym meczu "Pasy" tracą bramki - ostatnio dwie i trzy. To niepokojąca tendencja. fatalnie zagrał Matej Rodin - transfer last minute. Może trzeba było dokładnie rozpoznać rynek, by nie brać piłkarzy "na sztukę"?