

Dziewięciu strzelców
Cracovia w siedmiu meczach ligowych w tym sezonie zdobyła 10 bramek. Co ciekawe, łupem bramkowym podzieliło się aż dziewięciu zawodników. Tylko Sergiu Hanca ma na koncie dwa gole, pozostali trafiali po razie. do grona dołączył Pelle van Amersfoort, pewny wykonawca karnego. Hanca będzie pauzował przynajmniej miesiąc. To sprzyjająca okoliczność dla innych, by wyprzedzili go w wewnątrzklubowym rankingu strzelców. Kto ma jednak tego dokonać?

Obrona po nowemu
Kolejny już raz obrona zagrała w całkiem innym zestawieniu niż w poprzednich meczach. Mało tego, zagrała pierwszy raz w układzie Cornel Rapa, Ivan Marquez, Matej Rodin, Patryk Zaucha. Krakowianie nie stracili gola, ale nie można wysnuwać z tego prostego wniosku, że blok defensywny stanowił monolit, bo takim nie był. Cracovia miała jednak szczęście i dobrze dysponowanego bramkarza.

Niemczycki na zero
Młody bramkarz Cracovii Karol Niemczycki wreszcie nie musiał sięgać po piłkę do siatki. Stało się to dopiero pierwszy raz, odkąd przywdziewa koszulkę Cracovii. A miał okazji do interwencji bez liku. Dobrze jednak interweniował, dopisywało mu też szczęście. Niech jednak pierwsze "zero z tyłu" nie zmyli go, bo wciąż najwięcej ma do poprawy jeśli chodzi o grę na przedpolu. Notował wiele "pustych przelotów".