5 z 10
Poprzednie
Następne
Cracovia. Wnioski po pierwszej części sezonu w wykonaniu „Pasów”
Nie bać się sięgania po młodzież
Za trenera Probierza szło to opornie, dopiero obecny sezon przyniósł przełom. Wcześniej grał jeden młodzieżowiec w składzie, bo musiał. Teraz, bo chce tego szkoleniowiec. Wiadomo, że młodzi zawodnicy charakteryzują się tym, że ich forma nie jest ustabilizowana, ale warto dawać im szansę, bo wnoszą do zespołu powiew świeżości. Pokazali to Rakoczy, Myszor, Knap. A przecież ci, którzy młodzieżowcami już nie są – Niemczycki, Pestka, też zaliczają się do młodych i potrafią grać z polotem. Byleby tylko nie przesadzić z równoczesną obsadą pozycji przez zbyt wielu młodych zawodników. Czasem mogą nie udźwignąć presji. Proporcje w jedenastce muszą być wyważone.