https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarna Góra: powódź zniszczyła drogę [ZDJĘCIA]

Tomasz Mateusiak
Powódź w Czarnej Górze
Powódź w Czarnej Górze fot. Tomasz Mateusiak
Nad gminą Bukowina Tatrzańska przeszła ogromna burza, po której w kilku wioskach wystąpiły lokalne podtopienia. Najgorzej było w Czarnej Górze, gdzie droga zamieniła się w rwący potok. Zniszczona jest droga w miejscowości.

Burza przeszła nad Twoją miejscowością? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

- Jak żyję jeszcze u nas czegoś podobnego nie widziałam - mówi 60-letnia Bernardetta Bohac, mieszkanka Czarnej Góry. - Drogi w naszej wiosce zamieniły się w potoki. Cóż się jednak dziwić, skoro przez ponad godzinę z nieba lała się dosłownie ściana deszczu. Były już u nas prawdziwe ulewy, ale nie aż takie... - opowiada.

Słowa kobiety potwierdza Paweł Solus z sąsiedniego Jurgowa. - Gdy zaczęło lać, byłem na budowie swego domu - mówi. - Zostawiliśmy na polu taczki o pojemności 110 litrów i poszliśmy się schować przed deszczem. Po godzinie wreszcie burza się skończyła. Taczki były niemal w trzech czwartych wypełnione deszczówką. To oznacza, że w ciągu tego czasu musiało spaść z nieba od 70 do 80 litrów wody!

Ulewa o takich rozmiarach miała dla mieszkańców polskiego Spisza dramatyczne skutki. Już po kilkunastu minutach opadów z leżących w pobliżu wiosek pagórków spłynęły potoki. Nadmiar wody płynął drogami. - Woda na drodze w Czarnej Górze sięgała wysokości 70 cm - mówi Franciszek Sarna, sołtys wsi. - Płynęła obok mojego domu i prawie co się do niego wdarła. Sąsiedzi poniżej też mieli sporo szczęścia, bo pozalewało im tylko ogródki.

Niestety mniej szczęścia od domów miały drogi. Płynąca z ogromną prędkością deszczówka nieopodal domu sołtysa Sarny wyrwała dwie sporej wielkości wyrwy w asfalcie. Teraz trzeba będzie je naprawić.

Burza przeszła nad Twoją miejscowością? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Czytaj także:

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aaa.
Po pierwsze zadnej burzy nie było, po drugie takie powodzie się już zdarzały. Mieszkam tu ponad 30 lat i zawsze to samo podczas takich ulew.
t
teraz nie może
budują płoty, zawężają przepusty, a potem trwoga z potoczka, który od wieków chodził se drogą...
z
zofiaa
Wszędzie kiedy pada płynie woda... tam ledwie przykryło opony w rowerze...
i
ichtis
zdjęcia naprawdę wstrząsające
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska