5 z 6

fot. Sandecja Twitter
W 2017 roku blisko gry w Nowym Sączu był czarnoskóry Amerykanin Freddy Adu. Niedoszły następca słynnego Pele, były reprezentant USA nie przeszedł jednak testów medycznych w klubie i nawet nie rozpakował walizek. Zdążył jednak jeszcze pozować z szalikiem Sandecji na płycie nowosądeckiego rynku. Nieoficjalnie wiadomo tyle, że jego usługami nie był zainteresowany trener Radosław Mroczkowski.