Czy rower można przewozić w autobusie? Takie zasady obowiązują w polskich miastach. Sprawdź, nim wyjedziesz na wypoczynek

Wakacyjne wyjazdy sprawiają, że momentalnie możemy znaleźć się w innej rzeczywistości. Zmiana najbliższego otoczenia to także wyzwanie. Może się okazać, że np. w komunikacji miejskiej obowiązują inne zasady, niż w miejscowości, w której na co dzień mieszkamy. Co, jeżeli wybierzemy się na wycieczkę rowerową i będziemy chcieli wrócić autobusem lub tramwajem?

To, co nam wolno zrobić z rowerem w autobusie określa zawsze regulamin przewoźnika. Jego skrócona formę można naleźć zwykle na przystankach oraz na oficjalnej stronie gminnego podmiotu organizującego transport zbiorowy.

Ograniczeniem jest nie tylko regulamin, ale często konstrukcja i pojemność pojazdu. W większości polskich środków komunikacji miejskiej rowerzyści są zobowiązani do stawiania rowerów w miejscach dedykowanych dla wózków dziecięcych lub inwalidzkich.

W związku z tym trzeba pilnować, aby jednoślad się nie przemieszczał. Gdy wsiądzie osoba niepełnosprawna lub rodzic z dzieckiem w wózku – konieczne będzie ustąpienie im miejsca.

Problematyczna może być również sytuacja, gdy w pojeździe będzie dużo pasażerów. Wówczas wniesienie i wyciągniecie roweru może okazać się niemożliwe lub znacząco utrudnione. W niektórych miastach w takiej sytuacji kierowca może wyprosić pasażera z rowerem.

W komunikacji miejskiej możesz przewozić rower. Pamiętaj, że przewóz roweru to przywilej, który powinien być wykorzystywany w wyjątkowych okolicznościach, takich jak awaria jednośladu czy załamanie pogody – dowiadujemy się ze strony warszawa19115.pl.

To oficjalna strona internetowa Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115 Urzędu m.st. Warszawy.

Właściciel roweru jest zobowiązany do zwolnienia miejsca zajmowanego przez rower na każde żądanie pasażera poruszającego się na wózku inwalidzkim lub osoby z wózkiem dziecięcym.

W warszawskich autobusach i tramwajach miejsce dla roweru znajduje się naprzeciwko drugich drzwi licząc od kabiny kierowcy lub motorniczego, a w metrze - w pierwszych i ostatnich drzwiach składu. Nieco inaczej w przypadku korzystania z kolei SKM i KM. Tam miejsca dla rowerów oznaczone są specjalnymi piktogramami na drzwiach wagonu pojazdu.

W komunikacji miejskiej w Warszawie rower można przewozić bezpłatnie. Podobnie jest w pociągach Szybkiej Kolei Miejskiej.

W Trójmieście sprawa jest nieco bardziej komplikowana.

W środkach komunikacji Zarządu Transportu Miejskiego można podróżować z rowerem. Za sam rower nie trzeba płacić, podobnie jak za przewóz bagażu podręcznego lub wózka inwalidzkiego.

Przewóz rowerów jest dozwolony jedynie w pojazdach niskopodłogowych. O tym, czy rower nie zagraża bezpieczeństwu ruchu oraz pasażerów decyduje kierowca. To właśnie on może nas wyprosić z autobusu, jeżeli uzna, że nie spełniamy tych wymagań.

W Gdyni osoba przewożąca rower zobowiązana jest do jego właściwego zabezpieczenia i stania przy nim podczas jazdy. Można do tego wykorzystać specjalne pasy mocujące. Wyposażone są w nie niektóre pojazdy.

Gdańskie autobusy wyposażone są w wieszaki wewnętrzne. Jednoślady umieszcza się w nich przednim kołem do góry.

Jeżeli będziemy chcieli skorzystać z trójmiejskiej Szybkiej Kolei Miejskiej, za jazdę z rowerem zapłacimy. Jednorazowa rezerwacja miejsca na przewóz roweru będzie kosztować 7 zł. Jeżeli z SKM-ki korzystamy częściej – warto rozważyć kupno biletu miesięcznego na rower To koszt 30 zł w skali miesiąca..

Na inny sposób transportowania rowerów zdecydowano się w Krakowie. Część z autobusów posiada zewnętrzny bagażnik. Jeżeli chcemy transportować rower – będziemy mieli obowiązek skorzystać z takiego bagażnika.

Nowsze tramwaje posiadają poręcze, do których można przypiąć rower. W Szczecinie w kilku autobusach umieszczono stojaki pozwalające na wstawienie roweru za przednie koło. Ponadto rower można przypiąć specjalnymi pasami. Z tego powodu nim wybierzemy się z rowerem – warto zapoznać się z obowiązującymi zasadami.