W samochodzie zatrzymanym do kontroli drogowej policjanci dąbrowskiej „drogówki” ujawnili kilkanaście pojemników z 500 litrów gazu płynnego w postaci tzw. kondensatu gazolinowego.
- Kierowca przyznał, że kupił kondensat od pracownika jednej z firm wydobywającej paliwa. Jak ustaliliśmy, pracownik ten kradł paliwo, włamując się wielokrotnie do zbiornika na terenie firmy i sprzedawał skradziony produkt na czarnym rynku. Obu sprawcom śledczy przedstawili zarzuty - relacjonuje rzecznik małopolskiej policji podinsp. Mariusz Ciarka.
Jeszcze w tym miesiącu akt oskarżenia w tej sprawie trafi do dąbrowskiego sądu.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+