- Cieszę się z zajęcia dziewiątego miejsca. Cieszę się z tego, że zdobyliśmy trzy punkty - mówił trener Dariusz Wdowczyk po wygranym meczu z Podbeskidziem.
Autor: Piotr Tymczak
- Jeżeli chodzi o sam mecz, to było w nim dużo radosnej twórczości. Nie można grać w defensywie tak, jak zaprezentowaliśmy w tym spotkaniu, mimo tego, że nasza obrona została przemeblowano w porównaniu do poprzedniego meczu. I nie mówię tu o samej obronie, ale całym zespole, który razem atakuje i razem się broni - komentował trener Wdowczyk. - Myślę, że dla kibiców było to emocjonujące spotkanie, padały w nim bramki, ale z punktu widzenia szkoleniowego - zapomnijmy - dodał szkoleniowiec wiślaków.
Autor: Piotr Tymczak
Trener Wdowczyk współczuje Podbeskidziu, że musi opuścić ekstraklasę. - Piłka potrafi być brutalna, chłopaki cieszyli się, że są już w pierwszej „ósemce”, a później się dowiedzieli, że tam ich nie ma. Współczuję trenerowi Podolińskiemu i jego zespołowi. Będę trzymał za nich kciuki. Mam nadzieję, że ekstraklasa zawita do Bielska-Białej w kolejnym sezonie - mówił trener Wdowczyk.
Zapytaliśmy go o to ilu nowych piłkarzy i na jakie pozycje chciałby przed kolejnym sezonem. - Transfery lubią ciszę - odparł trener Wdowczyk. Przyznał jednak, że rewolucji w składzie nie będzie. - Pracujemy nad transferami, ale nie będą to wielkie zmiany - dodał.