https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Delegacja z Alwerni z pomocą humanitarną w Ukrainie. Burmistrz Beata Nadzieja-Szpila odwiedziła Hoszczę

Sławomir Bromboszcz
Delegacja z Alwerni z pomocą humanitarną w Ukrainie
Delegacja z Alwerni z pomocą humanitarną w Ukrainie Gmina Alwernia
Delegacja z Alwerni z burmistrz Beatą Nadzieją-Szpilą na czele odwiedziła m.in. Hoszczę, czyli swoją partnerską gminę w Ukrainie. Ludzie starają się tam żyć normalnie, ale wojna nadal trwa. Każdego dnia giną tam ludzie.

Delegacja z Alwerni z pomocą humanitarną w Ukrainie. Burmistrz Beata Nadzieja-Szpila odwiedziła Hoszczę

Pod koniec lipca burmistrz Beata Nadzieja-Szpila postanowiła kolejny raz odwiedzić walczących sąsiadów w Ukrainie. Tym razem jadąc już znacznie dalej od granicy. Wraz ze skarbnik Gminy Dorotą Pałką i radnym Dawidem Knapikiem wioząc kolejny transport humanitarny zatrzymali się w Hoszczy nie wiedząc wtedy jeszcze co przyjdzie im zobaczyć i przeżyć.

Ten wyjazd przewartościował wszystko w naszym życiu. Ogrom ludzkiego cierpienia, zbombardowane domy, bloki, w zgliszczach w których nadal mieszkają ludzie, strach, śmierć…Tego nie da się opisać słowami - relacjonuje Beata Nadzieja-Szpila, Burmistrz Gminy Alwernia.

W Alwerni od początku wybuchu wojny znalazło schronienie kilkadziesiąt osób. Dzieci uczęszczały do szkół, organizowano zajęcia i czas wolny dla naszych gości. Wielu z nich już powróciło w swoje rodzinne strony niesieni tęsknotą do najbliższych.

Delegacja w czasie pobytu w Ukrainie odwiedziła m.in. Hostomel i Moszun, miasteczka nieopodal Kijowa, które w pierwszych miesiącach wojny były okupowane i zbombardowane przez Rosjan. – To jedne wielkie grobowce. Domy, bloki mieszkalne, fabryki, sklepy – wszystko wygląda jak pobojowisko, wielki cmentarz – dodaje Dorota Pałka.

Presja płacowa na rynku pracy maleje

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Ile można?
"Tego nie da się opisać słowami"

Prosimy zatem nie opisywać, bo już i tak mamy przesyt Ukrainy i Ukraińców we wszelkich możliwych „newsach” — i to od lat, nie to, że tylko od czasu rozpoczęcia „operacji specjalnej” przez Putina.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska