Zalew Skowronek w Alwerni stanie się nowym turystycznym hitem Małopolski?
Nad zalewem Skowronek w Alwerni przez lata było jedni z najpopularniejszych kąpielisk w regionie. Z jego uroków korzystali nie tylko mieszkańcy gminy, powiatu chrzanowskiego, ale także pobliskiego Krakowa. Ośrodek położony wśród pięknych lasów kusił ciszą, spokojem i piaszczystą plażą. Znajdowało się tam także pole namiotowe, z którego korzystało wiele osób.
Obecnie ośrodek Skowronek zamknięty jest na cztery spusty. Nie można wchodzić na teren, gdzie znajduje się infrastruktura turystyczna oraz piaszczysta plaża. Z zalewu korzystają natomiast rybacy oraz spacerowicze. Po przeciwnej stronie plaży przy lesie znajduje się ścieżka i ławeczki. W ten sposób można obecnie nacieszyć się tym miejscem.
Chcielibyśmy, aby zalew Skowronek znów tętnił życiem i stał się wakacyjnym centrum regionu. Gmina Alwernia jest jednak właścicielem wody i malutkiego kawałka terenu wokół niej. Pozostała cześć należy do spółki Alventa - mówi Beata Nadzieja-Szpila, burmistrz Alwerni.

10 mln zł potrzebnych na rewitalizację zbiornika. Co dalej?
Gmina Alwernia będzie się starać o pozyskanie dotacji w wysokości 10 mln zł z funduszy europejskich na rewitalizację zalewu. W ramach prac z pomocą specjalnych urządzeń, ssących pogłębiarek, miałoby zostać oczyszczone dno zbiornika, tak by woda znów była zdatna do kąpieli. Umocnione mają zostać także zniszczone brzegi. Gmina chciałby także pozyskać środki na budowę specjalnego filtra, który zabezpieczyłby zalew przed dostaniem się tam ewentualnych zanieczyszczeń z gospodarstw domowych.
Jeśli gminie udałoby się pozyskać środki na ten cel w przeciągu dwóch lat zbiornik powinien zostać zrewitalizowany. Będzie to jednak tylko połowa drogi do tego, by udostępnić go mieszkańcom. Potrzebna będzie także budowa nowej infrastruktury turystycznej. Znajdujący się na jego terenie budynek jest w złym stanie technicznym i prawdopodobnie konieczne byłoby je wyburzenie. Przywrócenie ośrodkowi dawnej świetności wiązać się będzie z ogromnymi nakładami finansowymi.
Burmistrz Alwerni już kilkukrotnie spotkała się w tej sprawie z prezesem spółki Alventa Wiesławem Hałuchą. Firma zainteresowana jest rewitalizacją obiektu, co mogłoby się odbyć na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego.
Trudno na tym etapie dokładnie mówić, jak dokładnie nasza współpraca w tym zakresie miałaby wyglądać. Najpierw chcemy zrewitalizować zalew, pozyskać środki na ten cel. Jeśli to się uda, będziemy mieli pewność, że w zalewie znów będzie można się kąpać będziemy mogli konkretnie rozmawiać o dalszych planach - dodaje burmistrz Alwerni.
