Nawożenia pól obornikiem, gnojówką i gnojowicą należało dokonać do końca listopada. A - od września do listopada - w wielu miejscach prace utrudniały opady.
Zobacz też:**KRUS wyjaśnia zasady potrącania zaliczek na podatek oraz składek z emerytur i rent w 2018**
Nadmierne nasiąknięcie gleby uniemożliwia nawożenie i przeprowadzenie orki zimowej. Niewykonane do końca listopada zabiegi, zgodnie z przepisami można będzie wykonać dopiero po 1 marca 2018. To niekorzystnie wpłynie na przyszłoroczne jare uprawy - podkreśla Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Odpowiedź na wniosek o wydłużenia terminów zabiegów agrotechnicznych?
ARiMR podkreślił, że nawożenie nawozami naturalnymi nie stanowi warunku kwalifikowalności przyznania płatności. W odpowiedzi ujęto również, iż nie jest to obowiązkowym zabiegiem agrotechnicznym.
Sprawdź też:**Wiceminister o 4 filarach rozwoju wsi, rdzennych potencjałach i aktualizacji strategii**
Uznanie kiepskiej pogody za stan związany z „siłą wyższą”? ARiMR wskazał, że należy ją rozumieć jako nieprzewidywalne i nadzwyczajne okoliczności, których następstw nie można było uniknąć. I, odwołał się do unijnych przepisów.
Siła wyższa i nadzwyczajne okoliczności to:
- śmierć
- długoterminowa niezdolność do wykonywania zawodu
- poważna klęska żywiołowa powodująca duże szkody
- zniszczenie w wyniku wypadku budynków inwentarskich
- choroba epizootyczna lub choroba roślin
- wywłaszczenie całego lub dużej części gospodarstwa
Według Agencji, propozycja dotycząca zmiany terminu na wykonanie zabiegów agrotechnicznych, wymagałaby zmiany przepisów krajowych. A to już leży gestii resortów rolnictwa i środowiska.
Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas
Źródło informacji: Krajowa Rada Izb Rolniczych