Pierwszą informacje o wypadku na Alejach Piłsudskiego w Nowym Sączu strażacy otrzymali o godz. 8.32 w środę.
- Na miejscu okazało się, że kierowca osobowego peugeota 308 straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem - relacjonuje oficer dyżurny sądeckiej PSP. - Samochód wypadł z jezdni, przejechał przez pas zieleni i rozbił się o metalowe ogrodzenie jednej z posesji. W efekcie tego kierowca został poszkodowany. Karetka pogotowia, która też przybyła na pomoc, przetransportowała mężczyznę do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Strażacy, którzy prowadzili działania ratownicze na Alejach Piłsudskiego w Nowym Sączu, wracali do swojej jednostki, kiedy do oficera dyżurnego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP wpłynęło zgłoszenie o kolejnym wypadku na tej samej ruchliwej arterii komunikacyjnej.
- Była godz. 10.03 gdy ratownicy znowu musieli zostać skierowani na Aleje Piłsudskiego - informuje oficer sądeckiej straży pożarnej. - Na trasie prowadzącej w kierunku przejścia granicznego na Słowację oraz do Krynicy-Zdroju zderzyły się dwa samochody osobowe.
Jedno z aut nie zdołało pokonać łuku drogi i przemknęło przez pas zieleni rozdzielający dwupasmowe jezdnie prowadzące w przeciwnych kierunkach. Doszło do zderzenia z innym samochodem osobowym, który poruszał się prawidłowo.
Skutki tego zderzenia najbardziej dotkliwie odczuł mężczyzna jadący wozem audi A4. Trafił on do Szpitala Specjalistycznego im.Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.