Alarm z drogi krajowej nr 75 sądeccy strażacy odebrali, gdy panowały nocne ciemności. W Muszynce, czyli na odcinku od Tylicza do przejścia granicznego na Słowację, wypadł z jezdni samochód osobowy bmw. Wóz, którym kierował mieszkaniec Powroźnika w gminie Muszyna, roztrzaskał się o drzewo.
- Kierowca wydostał się z wraku pojazdu, ale wewnątrz bmw uwięziona była ranna pasażerka - informuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. - Kiedy dotarli tam strażacy z jednostki PSP w Krynicy-Zdroju oraz OSP w Muszynce, musieli specjalistycznym sprzętem rozcinać zniszczoną karoserię samochodu. Tylko tak możliwe było wydostanie rannej i przeniesienie jej do karetki.
Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala w Krynicy-Zdroju.