
W piątek 9 lutego wraca Ekstraklasa. Wszystkie kluby solidnie przepracowały przerwę zimowe. Zawodnicy, którzy do tej pory zawodzili, teraz mogą dostać szansę od trenera i stać się wiodącymi postaciami. Wytypowaliśmy po jednym piłkarzu z każdego zespołu.

Tomasz Hołota (Pogoń Szczecin)
Mecze jesienią: 12
Bramki jesienią: 0
Asysty jesienią: 0
Minuty jesienią: 669
Jesienią w Pogoni zawiedli praktycznie wszyscy. Mieliśmy spory ból głowy w wytypowaniu tylko jednego zawodnika i ostatecznie postawiliśmy na Hołotę. W końcu przychodził z Arminii Bielefeld, a wcześniej przez lata był niezwykle solidny w Śląsku. Przecieraliśmy oczy ze zdziwienia, jak się prezentował.

Konstantin Vassiljev (Piast Gliwice)
Mecze jesienią: 15
Bramki jesienią: 1
Asysty jesienią: 1
Minuty jesienią: 1075
Doświadczony Estończyk czarował na boiskach Ekstraklasy w barwach Jagiellonii Białystok. Latem nieoczekiwanie wrócił do Piasta i... kompletnie zawodzi. Jesienią tylko jeden gol i jedna asysta. Niesamowita odniżka formy. Czy 33-latek jeszcze raz wzniesie się na wyżyny?

Mateusz Cetnarski (Sandecja Nowy Sącz)
Mecze jesienią: 12
Bramki jesienią: 2
Asysty jesienią: 1
Minuty jesienią: 681
Sezon 2015/2016 miał kapitalny. Po przyjściu do Cracovii Michała Probierza zabrakło dla niego miejsca. Cetnarski udał się na wypożyczenie do pobliskiego Nowego Sącza. Miał być mózgiem zespołu beniaminka i... póki co nie wywiązał się z tej roli.