Douglas Emhoff, mąż wiceprezydent USA, pochodzi z Gorlic. W niedzielę odwiedzi miasto swoich przodków

Lech Klimek
Lech Klimek
UMGorlice/ambasada USA
Wizyta w Gorlicach, Douglasa Emhoffa męża wiceprezydent USA Kamali Harris, to nie przypadek. Jest on wysłannikiem administracji prezydenta USA w zakresie zwalczania antysemityzmu na świecie i wspierania pamięci o Holokauście. Od czwartku przebywa w Polsce i dzisiaj uczestniczył w uroczystościach 78. rocznicy wyzwolenia byłego nazistowskiego niemieckiego obozu KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, wziął udział między innymi w ceremonii składania wieńców.

Jutrzejszy dzień to seria spotkań w Krakowie a w niedzielę zawita do Gorlic.

Pradziadkowie mieszkali w Gorlicach

- Wizyta w mieście nad Ropą nie powinna dziwić – mówi Łukasz Polański, prezes stowarzyszenia Sadecki Sztetl, oraz koordynator do spraw genealogicznych i historycznych. - Właśnie z Gorlic pochodził jego prababka, która nosiło nazwisko Blech - dodaje.
Bardzo wiele przesłanek wskazuje na to, że pradziadek pochodził z Limanowej i nosił nazwisko Einhof lub Emhoff, jednak tej informacji nie udało się na w 100 procentach potwierdzić. Pierwotna pisownia mogła być jeszcze inna.

- Niestety, informacje na temat limanowskiej społeczności żydowskiej są bardzo skąpe – mówi prezes Sądeckiego Sztetla. - Najczęściej kwerenda musi dotyczyć w tym przypadku wielu różnych dokumentów. Nie istnieją zebrane w całość spisy jak choćby w przypadku Gorlic czy Sącza - dodaje.

W Gorlicach przodkowie Douglasa Emhoffa mieszkali na ulicy Węgierskiej i Sienkiewicza. Na początku XX wieku, w latach 1904 do 1906 wyemigrowali  do Stanów Zjednoczonych. Pierwszy był pradziadek a dwa lata po nim w podróż za ocean wybrała się prababcia. Z tego małżeństwa już w USA urodził się dziadek Douglasa.

Spacer śladami Żydów

Wizyta w Gorlicach rozpocznie się od spotkania w Dworze Karwacjanów. Tam z amerykańskim gościem spotka się między innymi Rafał Kukla, burmistrz Gorlic. Kolejne punkty to wizyta na Dworzysku, czyli miejscu, gdzie znajdowało się zorganizowane przez Niemców getto, a następnie zaplanowano wizytę na cmentarzu żydowskim. Ostatnim punktem wizyty ma być las Garbacz w Stróżówce koło Gorlic, gdzie Niemcy rozstrzelali około 700 osób pochodzenia żydowskiego. Po wyzwoleniu zbiorową mogiłę otoczono murem i wystawiono pomnik, na którym umieszczono napis: „W tym grobie masowym spoczywają szczątki około 700 Żydów z Gorlic i Bobowej, ofiar rzezi hitlerowskiej, zamordowanych bestialsko w dniu 14 sierpnia 1942 roku. Wystawienie tego grobu i opieka nad tym świętym miejscem jest główną zasługą ob. ob. Nuchyma Ormianera i Jakuba Pellera, przewodniczącego Powiatowego Komitetu Żydowskiego”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie