Dramat na porodówce w Nowym Sączu. Dziecko przyszło na świat pijane. Miało 2,5 promila alkoholu we krwi i walczyło o życie

Pijana kobieta urodziła dziecko w szpitalu "Medikor" w Nowym Sączu. Lekarze powiadomili policję, bo noworodek także był pijany. Jako pierwszy o sprawie poinformował lokalny portal Sądeczanin.info. Według ich ustaleń noworodek miał mieć nawet 2,5 promila alkoholu i był w bardzo ciężkim stanie.

Do zdarzenia miało dojść 10 marca. Sądecka policja prowadziła śledztwo pod kątem 160 artykułu Kodeksu karnego:"kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." Teraz sprawę przejęła Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.

Kobieta spożywająca alkohol w czasie ciąży ryzykuje uszkodzenie płodu. Czasami może to powodować problemy psychiczne i fizyczne u dziecka zwane powszechnie zespołem FAS (ang. fetal alcohol syndrome). Może się tak zdarzyć, ponieważ alkohol we krwi matki przenika przez łożysko.

Jak podaje "Nowa Farmacja" obliczono, że każde wypite 50 mg czystego alkoholu etylowego w czasie ciąży jest równoznaczne z obumarciem aż 20 milionów neuronów. Aby uchronić dziecko przed rozwojem alkoholowego zespołu płodowego, kobieta nie powinna pić alkoholu, gdy jest w ciąży lub podejrzewa u siebie ten stan (pierwsze 4-6 tygodni).